Natalia Klimas w swoich mediach społecznościowych opisała nieprzyjemne zdarzenie z udziałem kierującego hulajnogą elektryczną. Aktorka cudem uniknęła zderzenia z nieostrożnym mężczyzną i przyznała, że skutki mogłyby być opłakane. Ta historia wstrząsnęła jej obserwatorami i wywołała lawinę komentarzy.
Znana aktorka wywołała burzę. Poszło o hulajnogi elektryczne
Aktorka opowiedziała fanom na InstaStories, jak niemal została potrącona przez użytkownika elektrycznej hulajnogi. Zwróciła jednocześnie uwagę na wzrastający problem związany z tym środkiem transportu. Coraz częściej słychać o wypadkach tego typu, a temat wywołuje coraz większe kontrowersje w debacie publicznej.
Natalia Klimas w nagraniu na Instagramie relacjonowała, jak mężczyzna poruszający się z dużą prędkością niemal ją rozjechał, gdy spokojnie szła chodnikiem. "To mogło się skończyć bardzo źle" – podkreśliła.
"Staram się zachować poczucie humoru, ale tak szczerze mówiąc, to mogłam skończyć ze złamanym kręgosłupem" – napisała aktorka w swoim poście, nie kryjąc emocji związanych z tą sytuacją.
W komentarzach pod postem aktorki rozpętała się prawdziwa burza. Internauci dyskutowali o poważnej skali problemu związanego z niewłaściwym użytkowaniem hulajnóg elektrycznych i podkreślali, że temat wymaga większego uregulowania. Wiele osób podzieliło się też własnymi, nieprzyjemnymi doświadczeniami.
"Mojej przyjaciółce taki szalony na hulajnodze złamał kręgosłup szyjny" – napisała jedna z osób komentujących.
"To jest jakaś plaga i zero przepisów. Dlaczego policja tego nie kontroluje?"; "Ludzie pędzą na nich w szalonym i zagrażającym tempie. Co gorsza, często dosiadają ich niedoświadczeni użytkownicy" – można przeczytać w innych opiniach internautów.
Czytaj też:
Nie wytrzymała po zaczepce dziennikarki TVP. "To nie przesłuchanie na Rakowieckiej"Czytaj też:
To ona sprzedała narkotyk, który zabił gwiazdora. Przyznała się do winy