• Zuzanna Dąbrowska-PieczyńskaAutor:Zuzanna Dąbrowska-Pieczyńska

Kandydat Chajzera

Dodano: 
Filip Chajzer
Filip Chajzer Źródło: PAP / Mateusz Marek
GWIAZDOBZDUR | Filip Chajzer, który znany jest ostatnio jako właściciel „kraftowego kebaba”, zaczął angażować się w politykę.

Były prezenter TVN zadeklarował swoje poparcie dla Karola Nawrockiego, a także wyraził sympatię wobec polityka w dniu prezydenckiej inauguracji. Post, w którym Chajzer wyraził swoje poglądy, spotkał się ze sporą krytyką internautów. Wielu z nich nie może uwierzyć, że pełnoprawny celebryta poparł „pisowca”. Gwiazdor nie pozostawił krytyki bez reakcji. „Nie sądziłem, że da się w tak krótkim czasie wylać na kogoś tyle szamba, pomyj, nienawiści, obelg. Jestem człowiekiem, mam uczucia, jakąś tam wrażliwość, życie mnie parę razy przeorało, zawsze wstawałem. Wstanę i teraz. Tylko ludzie – opamiętajcie się. Piszecie te świństwa do żywego człowieka” – zauważa Filip Chajzer. Dalej przypomina, że tak jak każdy ma prawo do poglądów politycznych. „Mam 40 lat, jestem przedsiębiorcą. Pracuję po kilkanaście godzin dziennie. Codziennie. Mam swoje marzenia, za sobą wielkie sukcesy i wielkie porażki. Walczę o piękne chwile, bo po co innego żyć. Przecież nie dla złych emocji. Pod tym względem serio nie różnimy się niczym. Tak samo jak Wy mam też paszport RP. Tak samo jak Wy mam prawo, ale też obywatelski obowiązek, do głosowania w wyborach prezydenckich. Napisałem dziś – »powodzenia Panie Prezydencie«. Nic negatywnego. Pozytywna myśl do człowieka, na którego głosowałem. Do czego mam prawo. Tak jak wy mieliście prawo mieć swojego kandydata. Jest mi szczerze cholernie przykro, czytając to” – podkreśla.

Każdy cwany?

Obok anonimowych internautów wyznanie „właściciela kebaba” nie spodobało się innemu celebrycie, Piotrowi Gąsowskiemu. Aktor powątpiewa w szczerość intencji Chajzera.

Artykuł został opublikowany w najnowszym wydaniu tygodnika Do Rzeczy.