"Czynsz 8 euro za miesiąc". Nowicki prowadzi biznes w Albanii

"Czynsz 8 euro za miesiąc". Nowicki prowadzi biznes w Albanii

Dodano: 
Łukasz Nowicki
Łukasz Nowicki Źródło: PAP / Tytus Żmijewski
Aktor Łukasz Nowicki jest w gronie tych polskich gwiazd, które posiadają nieruchomości poza krajem. Wyjaśnił, dlaczego wybrał Albanię.

Aktor i prezenter Łukasz Nowicki nie kryje swojej fascynacji Albanią. Jakiś czas temu wraz z żoną kupił tam mieszkanie. Małżonkowie mają swoje miejsce do wypoczynku, ale także zarabiają na mieszkaniu wynajmując je turystom. W 2023 r. aktor ogłosił zakończenie remontu drugiego mieszkania. To luksusowy apartament na ostatnim piętrze budynku. "Nasze drugie mieszkanie w Sarandzie. Remont ukończony. Penthouse na ostatnim 9. piętrze z bajecznym widokiem na Korfu już wkrótce trafi na Airbnb. Serdecznie zapraszamy od weekendu majowego" – napisał na Instagramie, publikując zdjęcie z tarasu.

"Przyzwoita cena"

W podcaście "Zwierciadła" Nowicki opowiedział, jak prowadzi się biznes w Albanii – Wiecie, jaki jest czynsz zbierany u mnie w Sarandzie? Jest taki pan w sklepiku obok, który nie mówi po angielsku, ma zeszycik, gdzie zapisuje: "Polako". To ja. Mam swoją stronę w jego zeszycie. I trzeba mu zapłacić 100 euro za rok. Także to względnie przyzwoita cena, prawda? Czynsz 8 euro za miesiąc. On przychodzi, ja mu daję pieniądze… Kasa fiskalna? Błagam. On po prostu robi kreskę – opowiadał aktor.

Łukasz Nowicki nie ukrywał, że zdaje sobie sprawę z potrzeby oficjalnych rozliczeń. – Wiem, że to jest złe. Wiem, że podatki trzeba odprowadzać. W Albanii też są podatki, to nie jest dziki zachód. Częściowo uporali się tam z przestępczością, z mafią narkotykową – zauważa.

Prezenter porównał Albanię do Polski sprzed kilku dekad. – Albania to jest Polska lat 90. Albania jest krajem, w którym ja dostrzegam doskonałość w niedoskonałościach. Jest odrobina dzikiego zachodu i takiej niegrzeczności, którą lubię. To, że pali się w knajpach… Od roku nie palę, absolutnie potępiam, ale to też świadczy o pewnej wolności. Są restauracje z salami dla palących i niepalących. Nie znoszę zakazu dla samego zakazu, bo ktoś uznał, że wie lepiej – opowiada Łukasz Nowicki.

Czytaj też:
Pazura oburzony banderowską flagą. "Gdybyście nie wiedzieli"

Źródło: "Zwierciadło"/Plejada