Już za kilka dni odbędą się obchody 81. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Od wielu lat 1 sierpnia w Warszawie ma miejsce wyjątkowy koncert "Warszawiacy śpiewają (nie)zakazane piosenki". Przez siedem lat wydarzenie prowadził Tomasz Wolny. W ubiegłym roku zastąpiono go Janem Młynarskim.
Niedawno Telewizja Polska poinformowała, że tegoroczne widowisko poprowadzą Justyna Dżbik-Kluge i Robert Stockinger.
TVP zlekceważyła apel Powstańców
Ostatni żyjący Powstańcy zaapelowali do Telewizji Polskiej i dyrektora Muzeum Powstania Warszawskiego o przywrócenie do roli prowadzącego zwolnionego z TVP Tomasza Wolnego, który od wielu lat angażuje się w pomoc i upamiętnianie Powstańców Warszawskich. Prowadzi działania mające na celu wspieranie kombatantów i popularyzację wiedzy o Powstaniu Warszawskim.
"My, żyjący weterani Powstania Warszawskiego – żołnierze, sanitariuszki, łączniczki, ostatni naoczni świadkowie czasów hekatomby II Wojny Światowej, zwracamy się z prośbą o wysłuchanie naszej woli, aby kolejny uroczysty koncert »WARSZAWIACY ŚPIEWAJĄ (NIE)ZAKAZANE PIOSENKI« organizowany tradycyjnie 1 sierpnia każdego roku, poprowadził pan Tomasz Wolny – dziennikarz, harcerz, wolontariusz, ale nade wszystko nasz wieloletni, niezawodny druh i przyjaciel, a dla wielu z nas niemal przybrany wnuk" – napisali Powstańcy.
"Nie doczekali się żadnej odpowiedzi"
"Na początek pełna zgoda. Powstańcy Warszawscy są bezwzględnie najważniejsi! Tym bardziej niepojęte jest to, że nie doczekali się żadnej odpowiedzi na swój apel. Ani (skądinąd genialne miejsce z wuchtą wspaniałych ludzi) Muzeum Powstania Warszawskiego, czyli organizator koncertu »(Nie)zakazanych piosenek«, ani Telewizja Polska, której dyrekcja muzeum powierzyła jego transmisję nie odpowiedziały Powstańcom słowem" – napisał w piątek wieczorem na Facebooku Tomasz Wolny.
"Przecież odpowiedź mogła być odmowna. Nie mam monopolu na prowadzenie tego wyjątkowego koncertu, nie dla każdego, tak jak dla wielu z nas, prośba Powstańca jest świętością. Jednak do Bohaterów ostatecznie i w żaden sposób nie odezwał się nikt. Zero reakcji, zero komunikatu, zero listu, maila, smsa, gołębia – nic. Cisza. Jak to nazwać? Wynosicie Powstańców Warszawskich na piedestał, a gdy przychodzi faktycznie wsłuchać się w ich głos, to z Waszej strony spotyka Ich ignorancja i lekceważenie" – kontynuował.
"I niezależnie od tego jak pięknie i głośno będziecie mówić w najbliższych dniach o Powstańcach, jak gorliwie będziecie podkreślać, że to Oni są najważniejsi… to smutną prawdę pokazała ta cisza. Ale to Wasz problem. My robimy swoje!" – dodał Wolny i poinformował o nowej inicjatywie Kanału Zero, z którym współpracuje.
"Pierwsza z akcji: Sobota, godzina 20:00, Kanał Zero. »Godzina Zero« z Powstańcami Warszawskimi. Z całego serca zapraszam. Czuwaj wiaro i bez odbioru" – czytamy. W programie udział wezmą: Halina Rogozińska, Janina Jankowska oraz Jerzy Zawadzki.
Czytaj też:
Znany dziennikarz grzmi na szefa TVP: Nie chciałbym być na pana miejscuCzytaj też:
Marsz Powstania Warszawskiego. Bąkiewicz o negatywnej decyzji wojewody mazowieckiego