Po zmianie władzy, Telewizja Polska zdecydowała się na rewolucje w swoich formatach rozrywkowych. W popularnym programie muzycznym "The Voice of Poland" wymieniono niemal całą dotychczasową ekipę programu. Podobnie w "The Voice Senior". Tam wymieniono wszystkich trenerów i prowadzącego, a ze starego składu w programie pozostała jedynie Marta Manowska. W sierpniu 2024 roku rozpoczęły się nagrania do nowego sezonu "The Voice Kids". Okazało, że w 8. edycji show widzów czeka sporo zmian. Trenerami pozostali wprawdzie: Cleo, Tomson i Baron oraz Natasza Urbańska, ale zabrakło poprzednich gospodarzy. W nowej serii po raz pierwszy w historii zobaczyliśmy dwie prowadzące, których nazwiska oficjalnie ogłoszono w "Pytaniu na śniadanie". Tomasza Kammela i Idę Nowakowską-Herdon zastąpiły dziennikarka Paulina Chylewska oraz znana z "M jak Miłość" aktorka – Michalina Sosna. Format powrócił na antenę TVP2 wiosną 2025 roku.
Niespodziewanie, na początku maja, o rozstaniu z programem poinformowała Natasza Urbańska. Teraz gwiazda ujawniła szokujące kulisy tej decyzji.
Natasza Urbańska wyrzucona z TVP. Uderzyła we władze stacji
Artystka pojawiła się teraz w podcaście Karola Paciorka, Imponderabilia, gdzie wróciła do tematu rozstania z "The Voice Kids".
– Ten program bardzo mnie otworzył. Nauczył mnie pewności siebie. (…) Produkcja była bardzo zadowolona i reżyser. Bardzo fajnie to poszło – opowiadała, zaznaczając, że to nie ona podjęła decyzję o zakończeniu przygody z formatem TVP.
– Już później [przyszła informacja] że mnie nie ma w "Voicach", to nie była moja decyzja, że ja odchodzę. Nawet nie wiem, czyja to była decyzja, czyj to był pomysł. Dostałam tylko taką suchą informację od produkcji, że już mnie nie będzie w kolejnej decyzji i że oni nie rozumieją tej decyzji. To było przed finałem. Dostałam taką informację, i ta cała moja radość… – mówiła.
– To była piękna przygoda, ale z drugiej strony – zaraz. Kto decyduje o tym? Nie miałam żadnych złych komentarzy. Czułam się tam jak w rodzinie. (…) I na koniec zero pożegnania, dziękuję. To nie było zrobione po ludzku. (…) Tu nie chodzi o kwiaty, a o międzyludzką rozmowę – stwierdziła.
Na koniec Natasza Urbańska uderzyła w Telewizję Polską.
– To, że ja byłam w tym programie, to mnie też blokowało na inne telewizje. Ja nie mogłam nic zrobić, nie mogłam wziąć udziału w żadnym festiwalu, bo byłam w TVP. Chociaż w TVP też mnie nie brali do żadnych festiwali, do Opola też mnie nie zaprosili. W ostatnim Opolu też nie byłam, jak byłam po mojej pierwszej edycji. To są dla mnie takie niezrozumiałe sytuacje. (…) Artyści są traktowani jak towar – stwierdziła, nie kryjąc żalu do stacji.
Niespodziewane zmiany w "The Voice Kids"
Urbańska o swoim rozstaniu z kultowym formatem TVP pisała w maju w mediach społecznościowych.
"Kochani, moja przygoda z programem "The Voice Kids" dobiegła końca. Nie zobaczymy się w kolejnej edycji. To było wspaniałe i cenne doświadczenie. Wyniosłam z tego programu wiele dla siebie, ale co najważniejsze, mogłam dzielić się swoją wiedzą i wspierać młodych artystów w ich pasji do muzyki. "The Voice Kids" wprowadził dużo światła do mojego świata. Dzieciaki nauczyły mnie czerpać radość z tu i teraz, i dodały mi jeszcze więcej odwagi w walce o swoje marzenia" – przekazała w instagramowym wpisie.
"Teraz jestem gotowa na nowy etap w mojej karierze artystycznej. Rozpoczynam nowy projekt – wymagający, czasochłonny i bardzo dla mnie ważny. Zawsze powtarzam, że nie wygrana się liczy, a sama droga. Fotel trenerski jest wyjątkowy – spełnia marzenia tych, co na nim siedzą, i tych, którzy przed nim występują" – zapowiedziała.
Czytaj też:
Z TVP Info zniknęło kilka znanych programów. Już nie wrócą?Czytaj też:
Gwiazda blokowana przez TVP. Jej utwór zaśpiewał ktoś inny