Gabi Drzewiecka swoją karierę medialną zaczynała kilkanaście lat temu w stacji 4fun.tv. W 2014 roku nawiązała współpracę z TVN-em, gdzie przeprowadzała wywiady z muzykami w ramach "Dzień dobry TVN". Dziennikarka została później gospodynią "Big Brothera" oraz prowadziła Top of the Top Sopot Festival. Brała także udział w programie "Azja Express". Drzewiecka od stycznia 2023 roku współprowadzi z Agnieszką Woźniak-Starak youtubowy program Trójkąt, w którym przeprowadzają wywiady z osobistościami show-biznesu.
Gabi Drzewicka przeszła z TVN do TVP
Na początku marca dziennikarka niespodziewanie poinformowała, że kończy współpracę z TVN-em. "Dzisiaj złożyłam wypowiedzenie i zakończyłam współpracę ze stacją TVN (...) Całej stacji życzę jak najlepiej. Poznałam tu mnóstwo ludzi, z którymi niezależnie od mojej decyzji będzie mnie łączyć przyjaźń. Przyszedł czas na inną drogę. Do zobaczenia!" – napisała w mediach społecznościowych.
Szybko okazało się, że dołączy do Telewizji Polskiej. Na początku kwietnia potwierdziła medialne doniesienia, pojawiając się w "Pytaniu na śniadanie" TVP2.
Dziennikarka zdradza kulisy przejścia do Telewizji Polskiej
Teraz, w rozmowie z portalem Onet.pl, pierwszy raz opowiedziała o tym, jak wyglądały kulisy jej przejścia z TVN-u do TVP.
– Z jednej strony zastanawiałam się nad zawodową zmianą. Z drugiej – wiedziałam, że Telewizja Polska jest zainteresowana mną. Okazało się, że moje plany i pomysły pokrywają się z tym, w jakiej roli widziałaby mnie dyrekcja TVP. Było nam bardzo po drodze, więc bez problemów się dogadaliśmy – stwierdziła.
Dopytywana, czy nie miała wątpliwości przed zmianą pracodawcy, zdecydowanie zaprzeczyła.
– Nic nie trwa przecież wiecznie. Poczułam, że nastał dobry moment na to, bym coś zmieniła. Zwłaszcza że należę do osób, które są wiecznie głodne nowych wyzwań. Gdy dowiedziałam się, że w TVP będę miała zapewniony szeroki wachlarz możliwości i będę mogła robić to, na czym od dawna mi zależało, sprawa była dla mnie jasna. Nie musiałam się nad niczym zastanawiać. Tym bardziej że miałam wrażenie, że z mojego poprzedniego miejsca pracy wycisnęłam już wszystko, co mogłam. Potrzebowałam czegoś nowego, świeżego – przyznała.
Zaznaczyła również, że nikt nie miał do niej pretensji o to, że opuszcza TVN. – Życzono mi powodzenia. Bardzo grzecznie i elegancko się pożegnaliśmy. Nie ma między nami złej krwi – zapewniła.
Czytaj też:
Śledztwo ws. zatrudnienia znanej aktorki w TVP. Nowe informacjeCzytaj też:
Konflikt znanej piosenkarki z TVP. Są nowe informacje