W przeszłości Tomasz Lis prowadził w TVP1 swój autorski program "Tomasz Lis na żywo". Pracował też jako szef "Faktów" w TVN i "Wydarzeń" w Polsacie. Przez długi czas był również redaktorem naczelnym tygodnika "Newsweek", skąd odszedł w wyniku oskarżeń o mobbing. Od dwóch lat publicysta próbuje swoich sił m.in. na platformie YouTube. Tworzy tam autorski kanał, na którym pojawiają się głównie komentarze dotyczące bieżących spraw politycznych, także w formie odcinków na żywo. Co jakiś czas można też posłuchać rozmów Lisa z politykami czy z dziennikarzami.
Tomasz Lis zbiera pieniądze. Chce rozwijać swój kanał na YouTube
Kanał Tomasza Lisa zebrał dotychczas 55 tys. subskrybentów. 568 opublikowanych filmów zapewniło mu ponad 13,5 mln wyświetleń.
W poniedziałek dziennikarz poinformował na portalu X, że założył konto na portalu Patronite, żeby zbierać pieniądze na rozwój projektu. Jak zapowiada, zamierza publikować więcej komentarzy, a także zapraszać więcej gości, "nie tylko z kraju".
"Mój kanał na You Tube istnieje prawie dwa lata. W tym czasie ukazało się na nim ponad 200 rozmów z gośćmi z Polski i nie tylko oraz kilkaset komentarzy. Świat i wydarzenia przyśpieszają, cykl informacyjny jest krótszy niż kiedykolwiek. Wiemy co, rzadziej dlaczego, po co oraz co dalej" – czytamy w opisie jego zbiórki na Patronite.
"Pragnę, by mój kanał nabrał jeszcze większego rozmachu. Więcej komentarzy, więcej rozmów, więcej gości, nie tylko z kraju. Czasem, jak w wypadku kampanii prezydenckiej, chciałbym też ruszyć w trasę. Nie zrealizuję tych planów bez Waszej pomocy i Waszego wsparcia. Bardzo na nie liczę i serdecznie o nie proszę. Chciałbym, by to był nasz wspólny kanał. Liczę na Was" – dodaje dziennikarz.
Do środy rano pieniądze wpłaciło 14 patronów, a łączna suma to 475 zł.
Czytaj też:
Kongres Kanału Zero to frekwencyjna klapa? "Ludzi wcale nie było mało"Czytaj też:
Giertych "przeprasza" Stanowskiego. Ostra wymiana zdań