Celebrytka nie wytrzymała. Broni Trumpa i uderza w koleżankę

Celebrytka nie wytrzymała. Broni Trumpa i uderza w koleżankę

Dodano: 
Joanna Krupa
Joanna Krupa Źródło: PAP / Archiwum Leszczyński
Kinga Rusin straszy, że Donald Trump doprowadzi do katastrofy. Joanna Krupa nie wytrzymała. Ostro zareagowała.

Kinga Rusin rozpoczęła swoją medialną karierę w Telewizji Polskiej, gdzie m.in. prowadziła "Teleexpress". W 2005 r. związała się TVN-em i szybko stała się jedną z czołowych twarzy kanału. Prowadziła takie formaty, jak: "You Can Dance – Po prostu tańcz" i "Agent – Gwiazdy" oraz program śniadaniowy "Dzień Dobry TVN". Z telewizji zniknęła po 15 latach pracy, tuż przed startem jesiennej ramówki TVN-u, w 2020 r. Od tego czasu prowadzi własny biznes i podróżuje po świecie ze swoim partnerem – Markiem Kujawą. Często publikuje zdjęcia z egzotycznych miejsc i relacjonuje swoje wieczne wakacje. Wraz z zakończeniem kariery w telewizji, rozpoczęła też bardzo aktywną działalność w mediach społecznościowych. Celebrytka nie stroni od tematów politycznych. Wielokrotnie krytykowała rządy PiS w Polsce, otwarcie wspierała też Platformę Obywatelską.

Teraz celebrytka skupiła się na sytuacji politycznej w USA.

Kinga Rusin współczuje Polonii

W ostatnich wpisach na Instagramie Kinga Rusin straszy rządami Donalda Trumpa i ubolewa nad losem Polonii.

"Trzymam kciuki za Polonię amerykańską. Na platformach społecznościowych pojawiły się screeny pytań i obaw przesyłanych w kontekście możliwych deportacji Polaków. Podobno pierwszym miejscem, gdzie mają zacząć się amerykańskie akcje deportacyjne, jest Chicago. A jest to skupisko Polonii i według niektórych problem nieuregulowanego pobytu może dotyczyć tam nawet kilkudziesięciu tysięcy naszych rodaków…" – napisała ostatnio była gwiazda TVN.

Joanna Krupa nie wytrzymała. "Jako matka 5-letniej dziewczynki"

Obok katastrofalnych wizji byłej dziennikarki nie mogła przejść obojętnie, mieszkająca w Stanach Zjednoczonych od piątego roku życia, polska modelka i celebrytka – Joanna Krupa.

– Mam pytanie do Kingi: dlaczego życzy Polakom, żeby byli deportowani? Nie rozumiem tego. Jak ktoś tutaj przyjechał legalnie, normalnie pracuje i płaci podatki, to dlaczego ma być deportowany? Może media w Polsce nie przekazują tego, że prezydent Trump mówił, że będzie deportował ludzi, którzy popełniają przestępstwa, są bandytami, zostali wpuszczeni do Stanów i wyrządzają tutaj dużo zła. Właśnie osobami, które nie powinny w ogóle przekroczyć granicy ma zająć się w pierwszej kolejności. Dlatego nie rozumiem, co to ma wspólnego z Polakami – zauważyła w rozmowie z Pudelkiem.

– Uważam, że jak ktoś mieszka w innym kraju, nie jest tutaj na miejscu i nie wie, co się dzieje, to nie powinien się wypowiadać. Tutaj jest milion nielegalnych imigrantów, którzy są bandytami, należą do różnych gangów i to jest priorytet prezydenta Trumpa, żeby Ameryka była bardziej bezpieczna. To, co się tutaj dzieje, szczególnie w moim kochanym Los Angeles, Nowym Jorku, Chicago jest przerażające. Ostatnio w nowojorskim metrze nielegalny imigrant, bandyta spalił żywcem kobietę, która spała w pociągu. I właśnie takich ludzi będzie deportował Trump – podkreśliła modelka.

– Jako matka 5-letniej dziewczynki nie chcę, żeby bandyci legalnie biegali po Stanach. Nie chcę niebezpiecznej przyszłości dla mojego dziecka. Wielu z tych bandytów zostało wydalonych z więzienia i nie mają nawet wstępu do swojego kraju, więc ta deportacja nie będzie łatwa – dodała.

Czytaj też:
Co dalej z TikTokiem w USA? Trump: Mamy większe problemy
Czytaj też:
Wieloletnia gwiazda TVP wraca do telewizji. "Z przyjemnością informuję..."

Opracowała: Małgorzata Puzyr
Źródło: Pudelek.pl