Jakiś czas temu gościem w Telewizji Republika był Muniek Staszczyk z zespołu T.Love. W rozmowie z Anną Popek, w porannym programie stacji, mówił m.in. o swojej religijności i Janie Pawle II. Wizyta muzyka w stacji Tomasza Sakiewicza wywołała burzę wśród jego fanów. W komentarzach w mediach społecznościowych nie kryli wściekłości w związku z tym, że ich idol zdecydował się na rozmowę w prawicowej telewizji.
Odmawiają Telewizji Republika. Anna Popek: Potem oglądają kolegów i zazdroszczą
Teraz w rozmowie z Jastrząb Post, Anna Popek przyznała, że czasem zaproszeni goście odmawiają występu w Telewizji Republika. Jak wyjaśniała, czasem robią to w sposób ostentacyjny. Zdaniem prezenterki, takie zachowanie nie ma logicznego uzasadnienia.
– To jest absurdalne. Medium to jest środek. Z łaciny. Czyli w sensie przenośnym środek, czyli wypośrodkowanie między jedną skrajnością, a drugą. (..) Niektórzy traktują to po prostu jako zdradę stanu. To jest naprawdę już zabawne. Czasem te odmowy są takie ostentacyjne, niektórzy się napinają, że w Republice nie wystąpią. A potem siedzą i oglądają kolegów, którzy występują i troszkę im zazdroszczą, do czego nie chcą się oczywiście przyznać. Więc uważam, że to jest absurdalne i bardzo dziecinne. Jak ktoś ma rację, no to obojętnie gdzie ją będzie wygłaszał, to ta racja będzie racją nadal i będzie logiczna, prawda? – opowiadała dziennikarka.
Dziennikarka o sprawie Muńka Staszczyka: To jest dla mnie po prostu głupie
Nawiązała również do samej sprawy Muńka Staszczyka. Prezenterka nie kryła oburzenia faktem, że można tak łatwo podważyć potężny dorobek artystyczny muzyka, tylko dlatego, że wziął udział w rozmowie dla stacji, która z jakiś powodów nam nie odpowiada. Zaznaczyła również, że bardzo wielu Polaków ceni sobie Telewizję Republika.
– Jeżeli chodzi o to całe zamieszanie z Muńkiem Staszczykiem, to mnie to naprawdę zaskoczyło. Jestem po prostu tym po pierwsze oburzona, ale też to jest tak żenujące, że artysta, który wzbudził tyle wspaniałych emocji, który skomponował tyle wspaniałych piosenek, nagle jest oceniany przez pryzmat stacji, w której wystąpił. Po jednym wywiadzie przekreśla się całe lata wielkich doświadczeń, wspaniałych koncertów, talentu muzycznego tylko dlatego, że wystąpił w Republice, którą ktoś uważa, że jest niewłaściwa, ale cała masa Polaków uważa, że jest bardzo właściwa. To jest w ogóle na nie, to jest brak szacunku dla niego jako dla człowieka, który ma też prawo do własnych wyborów i jako artysty, który też chce docierać do różnych ludzi. To jest dla mnie po prostu głupie – oceniła w rozmowie z serwisem Jastrzabpost.pl.
Czytaj też:
Wpadka w show TVP. Juror uśmiercił znanego muzykaCzytaj też:
Jest decyzja sądu ws. byłego męża Dody. "Po latach oskarżeń, szkalowania..."