Znany muzyk dostał kartę mobilizacyjną. "Wezwany prosto na wojnę"

Znany muzyk dostał kartę mobilizacyjną. "Wezwany prosto na wojnę"

Dodano: 
Kuba Sienkiewicz
Kuba Sienkiewicz Źródło: PAP / Leszek Szymański
Kuba Sienkiewicz zaskoczył wszystkich, pokazując wezwanie do wojska. W razie wojny, muzyk nie uniknie służby.

Kuba Sienkiewicz i jego formacja Elektryczne Gitary robili wiele lat temu zawrotną karierę na rynku muzycznym. Sienkiewicz na co dzień jest lekarzem neurologiem. Posiada stopień naukowy doktora nauk medycznych. Dziś listy przebojów podbijają jego dzieci, Katarzyna i Jacek, które tworzą formację Kwiat Jabłoni. Lider legendarnego zespołu nie porzucił jednak kariery muzycznej, w listopadzie tego roku ukazał się jego nowy album pt. "Pani Bóg".

Teraz 63-letni muzyk podzielił się zaskakującą informacją.

Kuba Sienkiewicz wezwany do służby wojskowej

Kuba Sienkiewicz opublikował w sieci zdjęcie swojej karty mobilizacyjnej. Dwa lata temu otrzymał dokument z czerwonym paskiem, tym razem był on zielony. W rozmowie z "Faktem" muzyk zdradził, jak podszedł do wezwania do służby wojskowej.

– Dwa lata temu dostałem kartę z czerwonym paskiem. Tym razem z zielonym. Nie muszę się stawiać na żadnej komisji. Jestem wezwany prosto na wojnę. Jeśli wybuchnie, to w momencie ogłoszenia mobilizacji muszę stawić się w miejscu podanym na tej karcie. Nie mogę zdradzić gdzie, bo to tajemnica, ale mam niedaleko – zdradził muzyk.

– Jestem wezwany prosto na wojnę. Służba w armii to dla mnie żadna nowina. Tylko żeby zdrowie dopisało – dodaje.

Co oznacza zielony pasek na karcie mobilizacyjnej?

Karta mobilizacyjna z zielonym paskiem nie nakłada obowiązku natychmiastowego zgłoszenia się do służby wojskowej. Następuje to dopiero w momencie otrzymania karty powołania lub specjalnego wezwania. Dokument, który otrzymał Kuba Sienkiewicz, trafia do osób które mają stawić się w wyznaczonych jednostkach w przypadku wybuchu wojny, stanowiąc uzupełnienie sił zbrojnych.

Zgodnie z ustawą o obronie ojczyzny, osoby, które złożyły przysięgę wojskową i nie ukończyły 63. roku życia, mogą być powołane do służby w rezerwie. Lider Elektrycznych Gitar zaznacza, że ma już doświadczenie jako żołnierz, co też mogło wpłynąć na wezwanie.

– Byłem w wojsku w Czerwonym Borze na Podlasiu, 40 lat temu. To były wojska pancerne, jeździłem czołgiem – wspomina w rozmowie z "Faktem".

Czytaj też:
Gwiazdor disco polo zamieszka w USA? "Tam jest bardzo spokojniutko"
Czytaj też:
Szokujące nagrania z celebrytką. Są wyniki śledztwa

Opracowała: Małgorzata Puzyr
Źródło: Fakt