Pod koniec sierpnia, w specjalnym odcinku live na Kanale Zero, poinformowano, że były gwiazdor Telewizji Polskiej, Tomasz Kammel, dołącza do ich zespołu redakcyjnego i poprowadzi m.in. poranny program w duecie ze swoją dawną partnerką telewizyjną z "Pytania na śniadanie" – Izabellą Krzan. Zwolniony przez nową władzę, Kammel spędził w Telewizji Polskiej 27 lat.
Kilka dni temu prezenter gościł w programie "Godzina Zero", gdzie w rozmowie z Krzysztofem Stanowskim tłumaczył się ze swoich słów o "cudzie życia". Nie spodobało to się Joannie Kurskiej.
Tomasz Kammel o "cudzie życia": To była moja największa wpadka
W wielkanocną niedzielę w 2021 roku na antenie TVP wyemitowany został koncert Andrei Bocellego, którego gospodarzem był gospodarz "Pytania na śniadanie". Prezenter przywitał, zasiadającego na widowni prezesa Telewizji Polskiej, słowami: "Cud życia i jego rodzice".
– Jeżeli chcemy do tego wrócić, to rzeczywiście wymaga pewnej precyzji w opowiadaniu. Zacznijmy od tego, że gdybym mógł ten czas cofnąć, to bym oczywiście wolał tego nie powiedzieć. Z drugiej strony, czy gdybym tego nie powiedział, to siedziałbym tutaj dzisiaj i działyby się te niezwykłe rzeczy, które mają teraz miejsce? – wyjaśniał. – Chcę powiedzieć jedną rzecz. Pewnie bym tego nie zrobił, ale znalazłbym w sobie siłę i odwagę, żeby pójść do niego i powiedzieć mu: "Panie prezesie, jeżeli ja to zrobię, to po łbie nie tylko dostanę ja, ale i pan, bo to nie jest moment na to, żeby coś takiego mówić – dodawał.
– To nie była sprawa realizacji jakichś celów telewizyjnych i spraw politycznych. To była po prostu historia typu: oksytocyna eksploduje, jestem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie, przyprowadziłem żonę w 9. miesiącu ciąży, która ma prawie 50 lat, ja jestem grubo po 50-tce i będziemy mieli dziecko. Asia, jego żona, miała prawie 50 lat. I on strasznie chciał to uczcić. I powiem ci – czy zrobiłby to jeszcze raz? Nie wiem, ale to była czysto ludzka sprawa, to nie była żadna historia polityczna. I być może tym bardziej właśnie powinienem powiedzieć mu: "Panie prezesie, nie warto" – tłumaczył w Kanale Zero Tomasz Kammel.
Zaznaczył również, że była to jego największa wpadka w karierze.
Joanna Kurska o tłumaczeniach Kammela: Dno dna
Jego słowa skomentowała żona byłego prezesa TVP, Joanna Kurska. Opublikowała na Instagramie zdjęcie Tomasza Kammela, który trzyma na rękach jej córkę – Annę Klarę Teodorę.
"Kanał Zero. Oficjalne Zero to faktycznie jedno, wielkie zero! Tomasz Kammel i Krzysztof Stanowski rozprawiający o wieku kobiety w ciąży. Dno dna. P.S. Tomku, cud życia serdecznie Cię pozdrawia" – napisała.
Czytaj też:
"Jest skończona". TVP pozbyła się szefowej śniadaniówki?Czytaj też:
Nowe informacje ws. znanej piosenkarki. Co dalej z jej karierą?