W piątek Dorota Gawryluk wydała za pomocą platformy Instagram oświadczenie. "W związku z wynikami sondaży politycznych, prowadzonych na zlecenie różnych środowisk, jednoznacznie wyjaśniam, że nie uczestniczę w rozmowach z żadną partią polityczną na temat kandydowania na jakiekolwiek stanowiska" – napisała znana dziennikarka.
"Proszę o zaprzestanie spekulacji na ten temat i zapraszam do oglądania »Lepszej Polski«" – zaapelowała.
Gawryluk namiesza w wyborach?
W mediach nie ustają spekulacje na temat politycznych ambicji dziennikarki Polsatu. Niedawno Dorota Gawryluk została prezesem Stowarzyszenia "Lepsza Polska", którego celem jest "troska o społeczeństwo obywatelskie". Wirtualna Polska stwierdziła, że jest to kolejny krok, który przybliża Gawryluk do startu w wyborach prezydenckich. Z kolei "Gazeta Wyborcza" zaprezentowała zaskakujący scenariusz, zgodnie z którym dziennikarka miałaby być rozważana jako "plan B" Mateusza Morawieckiego.
"Super Express" wskazał, że ostatnim oświadczeniem Dorota Gawryluk "dała do zrozumienia, że nie będzie kandydatką partyjną". – Od niedawna pracuje nad formą fizyczną razem z trenerem personalnym. Z kolei język angielski intensywnie szlifuje z native speakerem. Niedługo leci do USA. Możliwe, że tam szkolić ją będą najlepsi spece od politycznego wizerunku i kampanii – powiedziała w rozmowie z "SE" "jedna ze znajomych" dziennikarki Polsatu.
Sondaż prezydencki
Nazwisko Doroty Gawryluk pojawiło się w sondażu pracowni United Surveys przeprowadzonego na zlecenie Wirtualnej Polski.
Według wyników badania, najwięcej głosów uzyskałby w wyborach prezydenckich Rafał Trzaskowski – 29,2 proc. poparcia. W drugiej turze prezydent Warszawy zmierzyłby się z Mateuszem Morawieckim – 24,8 proc. wskazań. Na podium znalazłby się także Szymon Hołownia – 13,6 proc. Czwarte miejsce należy do Doroty Gawryluk – 8,2 proc. Dalej znaleźli się: Krzysztof Bosak – 6,6 proc. oraz Agnieszka Dziemianowicz-Bąk – 2,6 proc. "Nie wiem/trudno powiedzieć" odpowiedziało 16,1 proc. respondentów.
Czytaj też:
Fatalne wieści dla Hołowni. "PSL może wbić nóż w plecy"Czytaj też:
"Determinacji nigdy mi nie zabraknie". Trzaskowski o starcie w wyborach prezydenckich