Hilary Duff to amerykańska aktorka, piosenkarka pop, producentka, bizneswoman i autorka tekstów. Z show biznesem jest związana od dziecka. Pierwsze kroki w aktorstwie stawiała już jako kilkuletnia dziewczynka. Pierwsze role Duff były epizodyczne, aż do czasu udziału w filmie "Kacper i Wendy" w 1998 r. Zagrała w nim młodą czarownicę – Wendy, która spotyka animowanego duszka Kacpra.
Szczyt jej kariery przypadł na początek lat dwutysięcznych. Aktorka zagrała wtedy w wielu popularnych produkcjach dla nastolatków, a nawet wydała kilka krążków muzycznych. Pierwszą znaczącą rolą filmową Duff była kreacja w filmie "Wojna plemników" z 2002 roku. W tym samym roku zagrała u boku Christy Carlson Romano i Gary’ego Cole’a w filmie telewizyjnym "Disney Channel Kadet Kelly", który stał się najczęściej oglądanym programem w dziewiętnastoletniej historii kanału.
Jej kariera aktorska mocno już przygasła, ale gwiazda wciąż istnieje w amerykańskim show biznesie. Teraz kojarzona jest przede wszystkim z roli mamy.
36-latka wychowuje trójkę dzieci. Syna, Lucę Cruza, będącego owocem małżeństwa z hokeistą Mikiem Comrie, oraz dwie córki: Banks Violet i Mae James, których doczekała się ze związku z muzykiem Matthew Komą.
Hilary Duff jest w ciąży. To jej czwarte dziecko
Teraz okazało się, że rodzina amerykańskiej gwiazdy niebawem się powiększy. We wtorek na jej instagramowym profilu pojawił się post, w którym poinformowała fanów, że spodziewa się kolejnego dziecka. Duff opublikowała zdjęcie stylizowane na świąteczną kartkę, na którym pozuje z całą rodziną i trzyma się za całkiem sporych rozmiarów brzuch.
"Niespodzianka, niespodzianka!" – podpisała fotografię.
W kadrze widać również napis: "To tyle, jeśli chodzi o ciche noce". Na kolejnym zdjęciu zaś widzimy tył świątecznego obrazka z fotografiami dzieci i informacją:
"Zapnijcie pasy, dodajemy jeszcze jednego do tej szalonej gromadki"
instagramCzytaj też:
Wielka gwiazda rezygnuje z aktorstwa? Chce wyjechać daleko od HollywoodCzytaj też:
Słynna aktorka gorzko o współczesnym kinie. Zakończy karierę? "Jestem już wypalona, zmęczona"