W Karpaczu trwa XXXII Forum Ekonomiczne. W tym roku hasło przewodnie to "Nowe wartości Starego Kontynentu – Europa u progu zmian". W bieżącej edycji, która obywa się w dniach 5-7 września, weźmie udział ponad 5 tysięcy gości. Wśród nich są prezydenci, premierzy, prezesi globalnych koncernów, eksperci, naukowcy i artyści. Zaplanowano w sumie 470 debat.
Jedną z osób, którą zaproszono do udziału, była projektantka i bizneswoman Joanna Przetakiewicz. Była żona Jana Kulczyka w mediach społecznościowych podziękowała organizatorom wydarzenia za zaproszenie. Przy okazji pokazała, jakim środkiem transportu dostała się do Karpacza – helikopterem. A wszystko po to, by rozmawiać o... ekologicznej modzie.
Hipokryzja bogaczy
"Czy może być lepszy przykład, jak bogaci traktują klimat i nas — opinię publiczną? Planetę jak wysypisko a nas jak idiotów oczywiście, którzy są gotowi łyknąć każdą ich ściemę. I rzeczywiście trudno się oprzeć, że jesteśmy idiotami, że pozwalamy Przetakiewiczom i Przetakiewiczkom tego świata niszczyć planetę, gdy w Kanadzie spłonął w tym roku obszar wielkości większy niż Anglia, a po morderczo upalnym lecie pełnym pożarów teraz basen Morza Śródziemnego doświadczają równie mordercze powodzie. Wszystko po to, żeby bogaci mogli zrobić sobie zdjęcie w nowym stroju, jachcie, czy prywatnym samolocie i odebrać hołd od otumanionych mediami i konsumeryzmem mas" – nie kryje oburzenia Jan Śpiewak.
Postawę Joanny Przetakiewicz skrytykowała też Maja Staśko. "Joanna Przetakiewicz leci helikoterem na wykład o ekologicznej modzie… Gdy zwykli ludzie słyszą, że żyją nieekonomicznie, bo chcą ocieplić dom na zimę dla rodziny, milionerzy lecą prywatnymi samolotami i helikopterami na wydarzenia o ekologii" – skomentowała aktywistka.