Kochani, w przestrzeni publicznej coraz więcej mówi się o tzw. cyberbezpieczeństwie, a więc zachowaniu się w sposób odpowiedzialny w Internecie.
Nie chodzi jednak, jak mogłoby się wydawać, o odstawienie Twittera, co zresztą wielu polskich opinion makerów i opinion leaderów mogłoby przypłacić zdrowiem psychicznym, ale o to, aby w necie nie klikać byle głupot i mieć silne hasła do różnych kont.
Źródło: DoRzeczy.pl
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.