Wiesław Chełminiak | Wszystkie dobre historie zostały już opowiedziane.
Jesteśmy skazani na powtórki i przeróbki. „Cyrano” to ekranizacja musicalu, aktorzy więc śpiewają, tańczą i podrygują. Intrygę pchnięto jedno stulecie do przodu, bo zniewieściałe rokoko jest dobrym kontrapunktem dla męskich cnót, których uosobieniem jest nie tylko tytułowy bohater, lecz także jego podopieczny Christian – dzielny żołnierz „obdarzony umysłem królika”.
Źródło: DoRzeczy.pl