Fiksacje skandalisty

Fiksacje skandalisty

Dodano: 
Paul Verhoeven i Rene Mioch na premierze filmu "Bendetta"
Paul Verhoeven i Rene Mioch na premierze filmu "Bendetta" Źródło:PAP/EPA / Sem van der Wal
WIESŁAW CHEŁMINIAK I Diabeł ubrał się w ornat i ogonem na mszę dzwoni. Paul Verhoeven zawsze sprawiał wrażenie twórcy bardziej zainteresowanego sprawami ciała niż ducha.

Podbił Amerykę widowiskami typu „RoboCop” i „Nagi instynkt”. Od „Showgirls” zaczęła się jazda w dół oraz narzekanie na hipokryzję wielkich wytwórni. Uwolniony od hollywoodzkiej opresji reżyser pozostał libertynem i w tym duchu przenicował historię XVII-wiecznej mistyczki Benedetty Carlini.

Artykuł został opublikowany w 3/2022 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Źródło: DoRzeczy.pl