O wyższości zapałek nad tyłkiem
  • Kamila BaranowskaAutor:Kamila Baranowska

O wyższości zapałek nad tyłkiem

Dodano: 
Małgorzata Rozenek
Małgorzata Rozenek Źródło:PAP / Marcin Obara
Małgorzata Rozenek-Majdan oburzyła się, że fani wypominają jej fakt, że przebywa na wakacjach i wrzuca z nich roznegliżowane fotki.

Małgorzatę najbardziej zabolał komentarz: „Kiedyś myślałam, że to fajnie, że ma się hajs i czas na wycieczki, nie robiąc nic”. Odpowiedziała prawdziwym elaboratem jak bardzo jest wyedukowana, jak ciężko pracuje, co robi i co osiągnęła.

Rozenek pisze, że skończyła studia prawnicze z dobrą średnią, dostała się na studia doktoranckie, gdzie było siedem osób na jedno miejsce, że bierze udział w produkcjach telewizyjnych, wydała siedem książek i poradników (o perfekcyjnym sprzątaniu, nie o prawie, żeby była jasność), jest założycielką fundacji, zadebiutuje w tym roku na dużym ekranie, ma troje dzieci i męża.

Nas jednak najbardziej zafascynowało to, że do swoich życiowych osiągnięć zaliczyła także to, że prowadzi konto na Instagramie, gdzie „sukcesywnie zwiększa grono obserwujących”, a „o sesjach i okładkach nawet nie mówi”. Na koniec podsumowuje jeszcze, że „jeden produkuje zapałki, a inny treści”. Z całym szacunkiem dla pani celebrytki, ale zapałki są dla ludzkości bardziej przydatne niż fotki jej gołego tyłka z plaży w Tulum.

Czytaj też:
Morsowanie z intencją

Więcej możesz przeczytać w 5/2021 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.