"Co tu się odpie***la? Pomroczność w umysłach". Celebrytka grzmi przed świętami

"Co tu się odpie***la? Pomroczność w umysłach". Celebrytka grzmi przed świętami

Dodano: 
Pisarka Blanka Lipińska
Pisarka Blanka Lipińska Źródło: PAP / Rafał Guz
Blanka Lipińska tuż przed świętami wybrała się na drobne zakupy. Wybuchła po tym, co zobaczyła.

Blanka Lipińska zasłynęła jako autorka serii powieści erotycznych "365 dni", na podstawie których powstały filmy z Michellem Morronem i Anną Marią-Sieklucką o tym samym tytule. Produkcja podbiła Netflix i stała się hitem na całym świecie. Celebrytka jest aktywna na Instagramie, gdzie niemal codziennie zamieszcza różne treści – pokazuje urywki codzienności, reklamuje sprawdzone przez siebie produkty i wygłasza opinie na bieżące tematy. Jej poglądy bywają dość kontrowersyjne i często wywołują burzliwe reakcje internautów. Lipińska słynie z ostrych i sarkastycznych komentarzy, które czasem dotyczą konkretnych osób z polskiego show biznesu, choć influencerka nigdy nie wymienia ich z imienia i nazwiska.

Co roku Blanka Lipińska przypomina swoim obserwatorom, że jest ateistką i nie obchodzi świąt Bożego Narodzenia. Dla niej jest to jedynie okazja do spędzenia czasu z bliskimi, ale nie różni się niczym od innych tego typu okazji.

Blanka Lipińska grzmi przed świętami: W umysłach ludzi nastąpiła pomroczność

W ostatniej serii pytań i odpowiedzi na Instagramie celebrytka została zapytana, czy kupuje prezenty na święta.

"Ile razy ja mam to jeszcze powiedzieć? Nic, bo nie obchodzimy świąt. A Ty swoim coś kupiłaś na Chanukę, Id-al-Fit, Diwali albo Nowruz?" – odpowiedziała ostro.

Dzień przed wigilią Lipińska wybrała się na drobne zakupy na śniadanie. To, co zobaczyła skłoniło ją do dłuższego komentarza.

– Co to jest za koszmar. Co tu się odbywa, co się odpie**la na dworze, na zewnątrz, pod sklepami – zaczęła swoje InstaStories z samochodu.

– Pojechałam po śniadanie dla Pawła oraz po chleb do knajpy na Zawady. A tam pomroczność. W umysłach ludzi nastąpiła pomroczność. Jakby wszyscy stracili zdrowy rozsądek, umiejętność jazdy, umiejętność komunikowania się ze sobą, elementarne podstawy kultury osobistej. Zaje***te te wasze święta, powiem wam, ci wszyscy co je obchodzicie. To jest sama radość. Człowiek pojechał po śniadanie i już sobie pomyślał, Boże kochany, tak bardzo chciałabym wyjechać. Już niedługo, już za parę chwil, za chwil parę. Natomiast życzę wam cierpliwości, życzliwości, ogłady i kultury –stwierdziła celebrytka.

Czytaj też:
Celebryta zaskakuje deklaracją ws. świąt. "A jeśli ktoś ma ochotę?"
Czytaj też:
"W Polsce wszystko jest dzisiaj polityczne". Dziennikarka ma radę na święta

Opracowała: Małgorzata Puzyr
Źródło: DoRzeczy.pl