Znany youtuber z zarzutami. Wciąż nie ma go w Polsce

Znany youtuber z zarzutami. Wciąż nie ma go w Polsce

Dodano: 
Stuart K.-B., "Stuu"
Stuart K.-B., "Stuu" Źródło: X / Polska Policja
Youtuber Stuu, któremu postawiono już zarzuty, wciąż przebywa poza Polską. Prokuratura zabrała głos.

Jesienią 2023 roku wszyscy żyli największą aferą w historii polskiego YouTube'a. Afera Pandora Gate rozpoczęła się od tego, że w sieci zaczęły krążyć pseudonimy i nazwiska słynnych youtuberów, którzy mieli utrzymywać kontakty z nieletnimi dziewczynami. Przełom w tej sprawie nastąpił w październiku 2023 roku za sprawą filmu Sylwestera Wardęgi. Kontrowersyjny twórca internetowy ujawnił w nim prywatne wiadomości, które youtuber, działający pod pseudonimem Stuu, i jego koledzy mieli wymieniać z nieletnimi fankami.

14 października 2023 roku ówczesny prokurator generalny i minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro przekazał na portalu X, że "główny podejrzany w Pandora Gate Stuart B., znany jako Stuu, został zatrzymany w Wielkiej Brytanii". Niedługo później mężczyzna trafił do aresztu.

Od tego czasu słynny youtuber wciąż oczekuje na ekstradycję do Polski.

Youtuber z zarzutami wciąż poza Polską. Prokuratura zabrała głos

Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr Skiba wyjaśniał w rozmowie z Wirtualnymi Mediami, jak dziś wygląda sytuacja byłego youtubera.

– W dniu 27 lutego br. władze Wielkiej Brytanii wydały zgodę na przekazanie Stuarta do Polski, jednakże ww. odwołał się od decyzji. Termin rozpoznania odwołania nie został jeszcze potwierdzony – przekazał prokurator Skiba.

Wcześniej prokuratura postawiła Stuartowi B. zarzuty z art. 200 § 1 k.k. i z art. 208 k.k. Pierwszy dotyczy obcowania z małoletnim, a drugi rozpijania małoletniego. – W sprawie przesłuchiwani są kolejni świadkowie przez tutejszą prokuraturę i policję oraz gromadzone pozostałe materiały – dodał Piotr Skiba.

Afera Pandora Gate

Sylwester Wardęga ujawnił prywatne wiadomości, które youtuber, działający pod pseudonimem Stuu, i jego koledzy mieli wymieniać z nieletnimi fankami. Z pokazanych materiałów wynikało m.in., że influencer opisywał niespełna 13-latce swoje erotyczne sny z jej udziałem, a także spotykał się z nieletnią poza siecią. Padły również oskarżenia pod adresem Marcina Dubiela. Były członek teamu X i bliski kolega Stuu miał dopytywać 14-letnią dziewczynę, znając jej wiek, czy ma chłopaka, a później te fragmenty przekazywać koledze.

Niedługo później pojawiło się w tej sprawie kolejne nagranie autorstwa Mikołaja Tylko znanego w sieci jako Konopskyy. W sprawę zaangażował się m.in. ówczesny premier Mateusz Morawiecki, Ministerstwo Sprawiedliwości, a także odpowiednie służby. Stuartowi B. "Stuu" zostały przedstawione zarzuty, dotyczące seksualnego wykorzystania osób małoletnich poniżej 15. roku życia oraz rozpijania małoletnich.

Czytaj też:
Znany muzyk podjął decyzję dot. kariery. Koncertów nie będzie
Czytaj też:
Podejrzany o wysadzenie Nord Stream. Sąd zdecydował ws. Wołodymyra Z.

Opracowała: Małgorzata Puzyr
Źródło: Wirtualne Media