W czwartek 14 sierpnia, w Pałacu Prezydenckim odbyło się spotkanie prezydenta Karola Nawrockiego z premierem Donaldem Tuskiem. Była to ich pierwsza rozmowa w cztery oczy od momentu objęcia urzędu przez Nawrockiego 6 sierpnia. Tusk przyjechał do Pałacu w południe, a następnie około dwie minuty czekał na Nawrockiego, nerwowo spoglądając na zegarek. Później doszło między nimi do krótkiej wymiany zdań, którą zarejestrowały kamery. Kluczowa część rozmów toczyła się za zamkniętymi drzwiami.
Fakt oczekiwania premiera na prezydenta był szeroko komentowany w mediach. Do sprawy postanowiła odnieść się, mocno zaangażowana w życie polityczne w Polsce, aktorka Joanna Szczepkowska.
Joanna Szczepkowska uderza w prezydenta: Uprawia ruski styl
W swoich mediach społecznościowych opublikowała post, w którym skomentowała spotkanie, kierując pod adresem prezydenta Karola Nawrockiego obraźliwe słowa.
"No więc szacunkowy prezydent, który dostał przydział w Pałacu Prezydenckim, miał gościa, ale nie wyszedł mu na spotkanie, jak prawdziwi prezydenci mają we zwyczaju, tylko poczekał, aż gość się dostatecznie naczeka i będzie znał kto tu pan. Ponieważ jednak gość jest człowiekiem obytym, więc czekać też umie, i robi to tak, że czekanie nie ujmuje jego godności. Po prostu stylem czekania daje do zrozumienia, że wie, do kogo przyszedł i nie spodziewa się kultury, ani powitania jak ze staropolskiego porzekadła "gość w dom, Bóg w dom"" – zaczęła.
"Szacunkowy prezydent, jak na patokatolika przystało, nie wdraża w życie ani polskiej kultury, ani ewangelii. Uprawia raczej ruski styl, czyli, że gość to poddany i ma czekać, aż złote drzwi się otworzą. Jest oczywiście możliwe, że facet nie wytrzymał i musiał siusiu przed spotkaniem, stąd spóźnienie, ale do obowiązków prezydenta należy między innymi odwiedzenie ubikacji przed zawodowymi obowiązkami" – czytamy w dalszej części jej wpisu.
Szczepkowska wprost nawała prezydenta Nawrockiego "chamem", a jednocześnie zachwyciła się postawą premiera Tuska.
"No dobrze, dosyć tych lekkopiórych żartów. Chamem pan jesteś, panie Nawrocki. Nie żadnym tam człowiekiem z dołów, który poszedł do góry, tylko chamem. Mnie nie obowiązują dyplomatyczne zachowania. Jestem zwykłą obywatelka tego kraju. Cham na stanowisku prezydenta jest nieszczęściem, ale też ujmą dla państwa. Nic nie masz wspólnego z kulturą i tradycją naszej ojczyzny. Jestem pełna podziwu dla premiera. Wybitna lekcja klasy i cierpliwości. Kordian i cham" – podsumowała.
facebookCzytaj też:
Nawrocki ostrzegł Trumpa. Rzecznik prezydenta ujawniaCzytaj też:
Kandydat Chajzera