Syn gwiazdy disco polo przesadził? Była żona przerywa milczenie

Syn gwiazdy disco polo przesadził? Była żona przerywa milczenie

Dodano: 
Daniel Martyniuk w podcaście Żurnalisty
Daniel Martyniuk w podcaście Żurnalisty Źródło: YouTube / Żurnalista
Daniel Martyniuk udzielił wywiadu, po którym może mieć problemy. Była żona chce wyciągnąć konsekwencje prawne.

Media co jakiś czas rozpisują się na temat burzliwego życia prywatnego Daniela Martyniuka. Syn gwiazdy disco polo, Zenka Martyniuka, pojawił się niedawno w podcaście u Żurnalisty. Mówił m.in. o swoim małżeństwie z Eweliną z Russocic, z którą rozstał się kilka lat temu. Para doczekała się wspólnego dziecka – córki Laury.

Po tym, co powiedział, Daniel Martyniuk może mieć problemy, bo była żona zagroziła mu konsekwencjami prawnymi.

Daniel Martyniuk powiedział za dużo?

Jak przyznał Martyniuk, ślub "to był najgorszy dzień w jego życiu". – Oboje tego nie chcieliśmy. To był cyrk. My się w ogóle nie znaliśmy (...). Od razu powinienem to zakończyć. Ja w ogóle uciekałem z kościoła, tylko księdza spotkałem. Spotkałem też teścia, teścia olałem. Ale już księdza nie mogłem. Bardzo tego żałuję. Gdybym mógł cofnąć czas, to tak bym właśnie zrobił – stwierdził.

Choć była partnerka celebryty długo nie wypowiadała się publicznie o swoim związku, tym razem postanowiła przerwać milczenie. Na jej Instagramie pojawiło się obszerne oświadczenie.

"Nie jestem już tą samą osobą, która kiedyś znosiła milczeniem obelgi, kłamstwa i próby upokarzania. Nie pozwolę więcej na to, by moje imię było szarpane w cudzych opowieściach, które z prawdą nie mają nic wspólnego" – zaczęła.

"Złożyłam wniosek o rozwód 6 lat temu. I przez te 6 lat żyłam dalej – budowałam siebie na nowo, leczyłam rany, odzyskiwałam spokój. To była moja droga, trudna, ale prawdziwa" – czytamy dalej.

Była żona zapowiada kroki prawne

"Tymczasem ktoś inny najwyraźniej zatrzymał się w miejscu i wciąż żyje przeszłością, którą sam wypacza. (...) Nie dam się wciągnąć w cudzy chaos. Bo moje dziecko, jak i każdy człowiek zasługuje na świat bez manipulacji, fałszu i ciągłego rozdrapywania ran. Będę o to walczyć z całych sił. Moje decyzje to nie tylko moje życie – to także przyszłość mojego dziecka. Nie pozwolę, by dorastało w cieniu cudzych kłamstw i emocjonalnego bałaganu" – dodaje Ewelina we wpisie na InstaStory.

"Dlatego również podejmuję kroki prawne. Bo ochrona mnie, mojego dziecka i mojej rodziny to mój obowiązek. I nie pozwolę już nigdy więcej, by dalej bezkarnie igrano naszym życiem" – zapowiedziała.

Kobieta załączyła też zrzut ekranu, na którym widać jej komentarz pod jednym z postów Żurnalisty. "Nigdy w życiu nie udzieliłam wywiadu. Nigdy nie opowiadałam swojej wersji wydarzeń. (...) Daniel poczuł się pewnie, bo wiedział, że milczę. Wiedział, że nie wchodzę w konflikty. (...) Przez te lata budował swoją wersję rzeczywistości — moim i dziecka kosztem" – napisała w nim.

Czytaj też:
Stanowski nie może odzyskać pieniędzy. Chodzi o głośną aferę
Czytaj też:
Znany aktor stanie przed sądem. Mierzy się z poważnymi zarzutami

Opracowała: Małgorzata Puzyr
Źródło: DoRzeczy.pl / Instagram