Aktorka żałuje tego, co powiedziała w znanym show. "To był poważny błąd"

Aktorka żałuje tego, co powiedziała w znanym show. "To był poważny błąd"

Dodano: 
Aktorka Helena Englert
Aktorka Helena Englert Źródło:PAP/EPA / Mateusz Marek
Helena Englert żałuje tego, co powiedziała w programie Kuby Wojewódzkiego. Teraz odpowiedziałaby: "pomidor".

Helena Englert to 23-letnia polska aktorka, która zdążyła już zagrać duże role w polskich produkcjach. Prywatnie jest córką znanych aktorów: Beaty Ścibakówny i Jana Englerta. Młoda gwiazda rzadko dzieli się swoim życiem prywatnym z fanami. Teraz udzieliła wywiadu dla tygodnika "Wprost", w którym wspomniała swój udział w programie Kuby Wojewódzkiego. Przyznała, że żałuje tego, co wtedy powiedziała.

Helena Englert żałuje, że powiedziała to u Kuby Wojewódzkiego. "Poważny błąd"

W ubiegłym roku, w show Kuby Wojewódzkiego, aktorka otworzyła się na temat miłości w swoim życiu. Była zagadywana przez prowadzącego o to, czy jest dziewicą i czy kiedykolwiek była w związku.

– Ja nigdy nie miałam chłopaka, Kuba – wyznała.

Teraz wróciła do tego mementu i przyznała, że powinna wówczas powiedzieć: "pomidor".

– Niepotrzebnie wtedy zabawiłam się prawdą. Wiedziałam, że jedyną opcją, żeby wygrać tę rozmowę – bo to jest gra, ping pong – jest zrobienie bardzo dobrego show. A jedyny sposób, żeby się nie zaplątać we własne odpowiedzi i zmierzyć się z tak wymagającym rozmówcą, to – ironicznie, ale – mówić w dużej mierze prawdę. Potem udzieliłam jeszcze dwóch wypowiedzi, w których rozwinęłam ten wątek, i to już był poważny błąd – stwierdziła w rozmowie z "Wprostem".

– Następnie było to wyciągane w każdym kolejnym wywiadzie, zrobiono z tego klasyczny clickbait – nie wiem, po co dałam się wciągnąć w tę grę. Powinnam była powiedzieć "pomidor" – wyznała.

Aktorka zaznaczyła, że chroni swoje życie prywatne, a na podobne zabawy w mediach zdecydowałaby się tylko wówczas, gdyby miała pewność, że nikogo tym nie skrzywdzi.

– Na pewno, na ten moment, chciałabym zachować moje życie prywatne dla siebie, ale widzę tutaj opcję zabawy konwencją. Tylko takie rzeczy trzeba robić z kimś, kto też rozumie, jak działają koła tej okrutnej maszyny, żeby nie zrobić sobie wzajemnie krzywdy. Nie wolno bawić się, krzywdząc przy tym siebie lub drugą osobę, ani w imię show, ani w imię sztuki – podkreśliła.

Czytaj też:
Celebrytka wywołała burzę. "Ty się już zupełnie odkleiłaś"
Czytaj też:
Satanistyczne show na scenie Eurowizji. Twórca to "osoba niebinarna"

Opracowała: Małgorzata Puzyr
Źródło: wprost.pl