W grudniu Wirtualne Media podały, że Anna Popek musiała pożegnać się z Polskim Radiem. Niedługo później pojawiła się informacja, że dziennikarka nie pojawi się również w programie "Pytanie na śniadanie" w TVP2. W środę ustalono, że Popek zniknie ze śniadaniówki TVP, razem ze wszystkimi innymi prowadzącymi.
Anna Popek po zwolnieniu z TVP. "Nie nadaję się, żeby występować w telewizji"
Dziennikarze Plejady skontaktowali się z Anną Popek, żeby poprosić ją o komentarz do rewolucyjnych zmian w "Pytaniu na Śniadanie". Dziennikarka nie chciała jednak wdawać się w szczegóły.
– Proszę kierować się z tym pytaniem do rzecznika prasowego TVP. Jako szeregowy pracownik nie mam zwyczaju komentować decyzji moich przełożonych. Nie jest to w dobrym zwyczaju – stwierdziła.
Okazuje się jednak, że walczy z problemami zdrowotnymi, które i tak uniemożliwiałyby jej pojawienie się na wizji.
– Na razie przebywam na zwolnieniu lekarskim i – prawdę mówiąc – w ogóle nie nadaję się, żeby występować w telewizji. Mój stan zdrowia nie jest najlepszy. Nie będę jednak komentować w żaden sposób tej sytuacji – podsumowała.
Pod koniec grudnia, w swoich mediach społecznościowych Popek mówiła, jak ważna jest dla niej praca w telewizji.
– Są rzeczy, które naprawdę kocham, do nich należą: telewizja, media i kontakt z ludźmi. [...] Teraz np. się budzę i myślę sobie: "Jezu, po co się budzę? Nie ma powodu, żeby wstawać, iść do pracy, przygotować coś". To okropne, coś na pograniczu depresji, ale nie daję się! – stwierdziła.
Rewolucja w "Pytaniu na śniadanie". Znikają wszyscy prowadzący
Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski, Tomasz Wolny i Ida Nowakowska, Robert Koszucki i Małgorzata Opczowska, Tomasz Kammel i Izabella Krzan, Małgorzata Tomaszewska i Aleksander Sikora – tych par już nie zobaczymy w programie "Pytanie na śniadanie" – donosi nieoficjalnie portal Wirtualnemedia.pl. Wcześniej serwis informował też o końcu współpracy TVP z Anną Popek i Robertem Rozmusem. Od kilku dni na antenie śniadaniówki TVP pojawiają się tylko dwie nowe pary: Klaudia Carlos z Robertem El Gendy oraz Joanna Górska i Robert Stockinger.
Małgorzata Tomaszewska pracę straciła w tuż przed porodem drugiego dziecko, co wyjątkowo oburzyło Joannę Kurską. "To wszystko z oszalałej zemsty i hejtu do poprzedniej ekipy. Tak wygląda państwo prawa i prawa kobiet według Tuska" – oceniła producentka i żona byłego prezesa TVP.
Czytaj też:
Była gwiazda TVP rusza z autorskim programem. Zdradziła szczegółyCzytaj też:
Była gwiazda TVN o rewolucji w "Pytaniu na śniadanie". "Nie dziwię tej burzy"