"Kapciowy Kaczyńskiego". Skiba ostro o Kukizie w polityce

"Kapciowy Kaczyńskiego". Skiba ostro o Kukizie w polityce

Dodano: 
Krzysztof Skiba
Krzysztof Skiba Źródło:PAP / Tytus Żmijewski
Krzysztof Skiba ostro ocenił kolegę z branży – Pawła Kukiza. "Nigdy nie miał własnych poglądów" -stwierdził.

Zespół Big Cyc obchodzi w tym roku swoje 35-lecie. Z tej okazji Plejada przeprowadziła wywiad z Krzysztofem Skibą oraz Jackiem "Dżej Dżej" Jędrzejczakiem. Cała rozmowa ukarze się w piątek, jednak już teraz opublikowano jej fragment. Jednym z poruszonych wątków była polityczna działalność innego znanego muzyka – Pawła Kukiza.

Skiba ocenia polityczną aktywność Kukiza. Padły mocne słowa

Skiba stwierdził wprost, że Kukiz nigdy nie powinien zostać politykiem i wyjaśnił, skąd taki wniosek.

– To był człowiek, który od zawsze miał w sobie coś z wariata. I o ile na scenie jest to zaleta, bo przecież nikt nie przyjdzie na koncert nudnej i przewidywalnej osoby, to jednak w polityce to się nie sprawdziło – ocenił Krzysztof Skiba w rozmowie z Plejadą.

Dopytywany, czy kiedykolwiek wierzył, że obecność muzyka w polityce przyniesie jakąś korzyść Polakom, stanowczo zaprzeczył.

– Absolutnie nie. Znaliśmy go od lat i byliśmy pierwszymi osobami, które przed nim ostrzegały. Wiedzieliśmy, że to osoba niestabilna, niezrównoważona i nerwowa. On nigdy nie miał własnych poglądów i był bardzo podatny na wpływy. Zresztą doskonale widać to po tym, co stało się z jego deklaracjami. Co innego mówił kilka lat temu, co innego mówi dziś. Chyba nie znam drugiego tak chwiejnego człowieka – stwierdził lider Big Cyc.

Muzyk krytycznie ocenił również ostatnie działania Pawła Kukiza w Sejmie.

– Szczerze powiem, że nie spodziewałem się, że tak szybko i tak mocno upadnie. W życiu bym nie przewidział, że stanie się kapciowym Kaczyńskiego – mówił w rozmowie z Plejadą.

Poseł wróci do muzyki? "Po tym, co zrobił, nigdy mu się nie uda"

Zdaniem Skiby, pójście w politykę było dla Kukiza drogą w jedną stronę i raczej nie ma już szansy na to, żeby powrócić na scenę muzyczną.

– Myślę, że po tym, co zrobił, nigdy nie uda mu się już wrócić do muzyki. A szkoda, bo był zdolnym wokalistą. Lubiłem jego piosenki. Kiedyś byłem nawet jego fanem. Jego album "My już są Amerykany" to jedna z najlepszych polskich płyt wydanych w latach 90. Myślę, że Paweł – po tym, jak nagrał parę hitów, dostał Fryderyki i kilka złotych płyt – stwierdził, że w muzyce osiągnął już wszystko – ocenił Skiba.

Czytaj też:
Pierwsze święta Sylwii Peretti po śmierci syna. "Wrzeszczę po cichu z niemocy"
Czytaj też:
"Największe marzenie się spełnia". Para znanych z TVP celebrytów przekazała radosną nowinę

Opracowała: Małgorzata Puzyr
Źródło: Plejada.pl