Za nami 21. edycja konkursu piosenki Eurowizja Junior. Festiwal odbył się tym razem w Nicei we Francji. Polskę reprezentowała w konkursie 12-letnia Maja Krzyżewska. Nasza reprezentantka wystąpiła z utworem "I just need a friend" i wywalczyła, wysokie, szóste miejsce. Po głosowaniu jurorów i widzów wygrała Francja.
Wysokie miejsce Polki w Eurowizji Junior 2023
Po głosowaniu jurorów ze wszystkich krajów, Polska zajmowała 6. miejsce. W następnej kolejności przyszedł czas na ogłoszenie, jak głosowali widzowie. Maja Krzyżewska i jej piosenka spodobały się również im i ostatecznie z wynikiem 124 punktów nasza reprezentantka na wysokiej lokacie.
Do ostatniej minuty ważyły się z kolei losy zwycięzcy Eurowizji Junior 2023. Ostatecznie wygrała Francuzka Zoé Clauzure z piosenką "Cœur", zdobywając 228 głosów. Tym samym następny konkurs znów odbędzie się we Francji.
Polska została oszukana? Internauci mówią o spisku
Na tym jednak nie skończyły się eurowizyjne emocje. Po ogłoszeniu wyniku w internecie zawrzało. Niektórzy internauci mówią o spisku przeciwko Polsce. Chodzi o głosowanie Francuzów, którzy w ogóle nie nagrodzili Mai Krzyżewskiej.
"Drugi raz Francja nam dała 0 pkt"; "Wiem, że to tylko konkurs i nie mam nic do Francji, ale według mnie trochę specjalnie to robią, żeby Francja wygrywała, moje zdanie" – czytamy w komentarzach.
Opiniami internautów zdaje się nie przejmować mama młodej gwiazdy. W rozmowie z "Faktem" przyznała, że jest dumna z wyniku córki.
– To jest wspaniałe szóste miejsce i niesamowite osiągnięcie. Maja zaśpiewała przepięknie, wszyscy byliśmy wzruszeni, wszyscy tu płakali. To bardzo dobry wynik i jestem z niej bardzo dumna. Uważam, że świetnie zaprezentowała nasz kraj – powiedziała Urszula Marcinkiewicz.
Czytaj też:
Reżyser odsunięty od "Sylwestra Marzeń z Dwójką". To on wszedł w konflikt z DodąCzytaj też:
Ukraińska zwyciężczyni Eurowizji poszukiwana przez Rosję