Prezydent Karol Nawrocki zdecydował, że Okrągły Stół z Pałacu Prezydenckiego zostanie przekazany do Muzeum Historii Polski, gdzie będzie eksponatem stałej wystawy, której otwarcie jest planowane w 2027 r. Kancelaria Prezydenta pozostanie jego właścicielem. – Niezależnie od tego, jak oceniamy Okrągły Stół, Pałac Prezydencki nie jest miejscem, gdzie nadal powinien stać – poinformowała głowa państwa.
Jak się okazuje, decyzja Nawrockiego wywołała kontrowersje nie tylko wśród niektórych polityków koalicji rządzącej. Głos w sprawie zabrała rówież, wyraźnie oburzona, Joanna Szczepkowska.
Szczepkowska grzmi na prezydenta: Posłuchaj rezydencie prezydenckiego pałacu
Aktorka codziennie wieczorem publikuje na swoim Facebooku polityczne podsumowanie dnia i nie ukrywa swojej niechęci do Prawa i Sprawiedliwości. Otwarcie twierdzi, że nie uznaje prezydenta Karola Nawrockiego, za to z wielką sympatią wypowiada się o premierze Donaldzie Tusku i jego rządzie.
"Gdyby nie Okrągły Stół, dzisiaj, człowieku bez honoru, nie mógłbyś go rozmontowywać i nikt by o tobie nie wiedział. Dlaczego to robisz? Żeby przemeblowaniem przykryć Szczyt Europejski, na którym istotnym autorytetem jest Donald Tusk i orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości UE o tym, że polski Trybunał Konstytucyjny nie jest niezawisły a tym samym nie może być respektowany" – zwróciła się do prezydenta Karola Nawrockiego w najnowszym wpisie.
"Posłuchaj rezydencie prezydenckiego pałacu: przy okrągłym stole byli ludzie, którzy siedzieli latami w więzieniu za wolną Polskę. Latami. Jacek Kuroń, Adam Michnik, Zbigniew Bujak, Władysław Frasyniuk, czy internowany Lech Wałęsa. Kiedy weszli na obrady razem z Jaruzelskim i oprawcami jak choćby Kiszczak, mieliśmy poczucie, że śnimy. (…) Bohaterowie siedzieli za ojczyznę, potem przy okrągłym stole, ty siedziałeś przy stole z tymi, którzy wyszli z odsiadki za rozboje i sutenerstwo" – grzmi aktorka.
"Dobrze, że stół wyjechał, bo to był niezasłużony zaszczyt dla ciebie, że stał tam, gdzie prawdopodobnie bezprawnie urzędujesz. Zawadza ci stół? Nie chcesz pałacu „infekować przaśnością systemu komunistycznego?” – świetnie. To nie wyprowadzaj mebla, tylko podpisz ustawy, które przywrócą trójpodział władzy i system demokratyczny" – apeluje Szczepkowska.
Aktorka oburzyła się również na zacytowane przez prezydenta Nawrockiego jej słowa o upadku komunizmu w Polsce i odniesienie ich do upadku post komunizmu.
"Naprawdę? Poważnie? Ach, jak się cieszę! Warto było ten stół rozmontować! Proszę państwa! Od dziś gruba kreska! Od dziś każdy, kto krzyknie w sejmie” precz z komuną” przeciwstawi się Nawrockiemu! Każdy, z „ prawdziwych Polaków”, kto wzniesie taki okrzyk, okaże sprzeciw rezydentowi pałacu, a tym samym przejdzie na naszą stronę! Powiedział przecież, że koniec! Niech żyje wolna Polska!" – drwiła.
"I poszłabym dalej na fali tego entuzjazmu. Radziłabym rezydentowi Nawrockiemu kazać wynieść też fotel prezydencki razem z samym sobą. Pomożemy." – dodała na koniec.
facebookCzytaj też:
"Dlaczego nie wyprowadziły ludzi na ulicę?" Aktorka nawołuje do protestówCzytaj też:
Znana aktorka grzmi do wyborców prawicy. "Po ludzku nie pojmuję"
