Legenda telewizji w ciepłych słowach o Jacku Kurskim. "Pamiętał o mnie"

Legenda telewizji w ciepłych słowach o Jacku Kurskim. "Pamiętał o mnie"

Dodano: 
Stanisława Ryster w programie TVP "Wielka Gra"
Stanisława Ryster w programie TVP "Wielka Gra" Źródło: PAP / Edmund Radoch
Legendarna prowadząca "Wielką grę" w TVP zaskoczyła pozytywnymi wspomnieniami związanymi z Jackiem Kurskim.

Stanisława Ryster to prawniczka i legendarna prezenterka telewizyjna, związana przez ponad 30 lat z Telewizją Polską. Od 1975 aż do 2006 roku prowadziła kultowy teleturniej "Wielka gra". Jej współpraca z TVP zakończyła się za czasów prezesury Juliusza Brauna. W rozmowie z dziennikiem "Fakt", 81-latka zdradziła, czy przyjęłaby teraz propozycję powrotu do telewizji. Przy okazji podzieliła się miłym wspomnieniem związanym z byłym prezesem TVP Jackiem Kurskim.

Legendarna prowadząca kultowy teleturniej wróci jeszcze do TVP?

Legenda TVP przyznała w rozmowie z "Faktem", że czas pracy w telewizji to dla niej zamknięty rozdział. Jak tłumaczyła, boi się krytyki, związanej z jej wiekiem i zmianą jaka nastąpiła w jej wyglądzie na przestrzeni lat.

– Nie mam serca do telewizji. Po co mam wracać, żebym później usłyszała: o wróciła na wizję, ale się postarzała, ale jej przybyło. Taki był komentarz do Orłosia, który wrócił po kilku latach. Ja za nim nie szaleję, ani brat, ani swat, ale jak można w ten sposób o kimś powiedzieć. Tylko że on jest facetem, to pewnie mniej go obeszło, bo kobietę bardziej by to dotknęło – stwierdziła.

Stanisława Ryster chwali Jacka Kurskiego

W tej samej rozmowie Stanisława Ryster przywołała byłego prezesa TVP Jacka Kurskiego, który podjął próbę przywrócenia na wizję jej programu, ale ostatecznie zrezygnował z tego pomysłu.

– Zawsze wobec mnie bardzo dobrze zachowywał się prezes Jacek Kurski. Pamiętał o mnie i dostawałam od niego na Boże Narodzenie czy Wielkanoc kartki z życzeniami świątecznymi. I to nie takie, które wysyłają do emerytów, czyli wszystkie takie same. On mi je osobiście pisał – podkreśliła.

"Wielka gra" miała wrócić do TVP. Dlaczego się nie udało?

Nad powrotem "Wielkiej gry" do TVP pracowano w 2019 roku. Jacek Kurski powołał nawet specjalny zespół, który miał przygotować nową formułę programu. Nie udało się jednak znaleźć sposobu na jego dopasowanie do obecnych czasów.

– Powrót „Wielkiej gry" się nie uda. Można unowocześnić "Koło fortuny", "Va Banque", "Szansę na sukces" czy "Jaka to melodia?", które w nowej odsłonie są fenomenalne. "Wielka gra" ma zbyt powolne tempo. Tam mecenas bierze powoli kopertę, potem ją powoli niesie, otwiera, w środku są dwa pytania. Na pierwsze uczestnik ma dwie minuty, na drugie półtorej minuty. Współczesna telewizja już tego nie toleruje. To się mogło udać lata temu. Mieliśmy plany, by ją reaktywować, ale niektórych programów nie da się już wskrzesić – tłumaczył kilka lat temu w "Fakcie" Jacek Kurski.

Czytaj też:
Kultowy program zniknął z TVP. Wiadomo, co powstanie w jego miejsce
Czytaj też:
Kłopoty Kanału Sportowego. Duży spadek subskrybentów

Opracowała: Małgorzata Puzyr
Źródło: Fakt