Znany dziennikarz nie poleci na igrzyska. "Może lepiej będzie"

Znany dziennikarz nie poleci na igrzyska. "Może lepiej będzie"

Dodano: 
Komentator sportowy TVP Przemysław Babiarz
Komentator sportowy TVP Przemysław Babiarz Źródło: PAP / Bartłomiej Zborowski
TVP ujawniła, którzy dziennikarze polecą do Włoch Zimowe Igrzyska Olimpijskie Mediolan – Cortina d'Ampezzo 2026.

Telewizja Polska podała oficjalnie, kto poleci do Włoch obsługiwać Zimowe Igrzyska Olimpijskie Mediolan – Cortina d'Ampezzo 2026. Zapadła decyzja, że Przemysław Babiarz zostanie w Warszawie. Dziennikarz nie będzie też komentował otwarcia i zamknięcia igrzysk.

Przemysław Babiarz nie leci na igrzyska do Włoch. Zostaje w Warszawie

"Ustalając skład, który pojedzie do Włoch, kierowaliśmy się przede wszystkim szansami medalowymi Polaków. Z tego powodu obsługę komentatorską na miejscu zapewnimy takim dyscyplinom, jak np. skoki narciarskie, które skomentuje fachowiec w tej dziedzinie Marek Rudziński, czy łyżwiarstwu szybkiemu, komentowanemu przez Piotra Dębowskiego. Ponadto Marek Rudziński wraz z Piotrem Sobczyńskim skomentują ceremonię otwarcia i zamknięcia imprezy" – podano w komunikacie na stronie TVP Sport.

Jak zauważa serwis Press.pl, w przypadku Marka Rudzińskiego będą to trzynaste igrzyska. "Do Włoch pojadą też m.in. Jakub Pobożniak (reporter – narciarstwo alpejskie), Weronika Nowakowska (komentatorka biathlonu), Mateusz Leleń (komentator skoków narciarskich), Michał Chmielewski (reporter – snowboard) czy odpowiadający za intertnet i social media Robert Błoński" – czytamy na portalu.

Jak przekazał w rozmowie z Press.pl Jakub Kwiatkowski, dyrektor TVP Sport, zdecydowana większość wydarzeń będzie komentowana ze studia w Warszawie.

– Odpowiadać będzie za nią zespół dwudziestu pięciu komentatorów, wśród których jest także Przemysław Babiarz. W programie naszych transmisji mamy dziewięć dni relacji z łyżwiarstwa figurowego, które Przemek w przeszłości komentował i tak samo będzie miało to miejsce przy okazji najbliższych igrzysk. Dodatkowo będzie również ekspertem w studiu przy okazji konkursów w skokach narciarskich – przekazał. – Z Przemkiem na ten temat rozmawialiśmy we wrześniu i biorąc pod uwagę chorobę jego żony, która niestety później zmarła, Przemek sam uznał, że może lepiej będzie, aby był na miejscu w Warszawie – dodał Kwiatkowski.

Babiarz ma również prowadzić studia poświęcone igrzyskom.

Afera wokół Babiarza

Przypomnijmy, że w lipcu tego roku wokół TVP wybuchł skandal. Chodziło o reakcję stacji po słowach Babiarza, które padły w trakcie transmisji ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu.

Wydarzenie obfitowało w kontrowersje, zwłaszcza poprzez odniesienia do ideologii LGBT oraz parodię Ostatniej Wieczerzy, co wywołało lawinę krytycznych komentarzy nie tylko w Polsce. Jednym z punktów artystycznej części uroczystości była piosenka Johna Lennona "Imagine". – Świat bez nieba, narodów i religii. To jest wizja pokoju, który ma wszystkich ogarnąć. To jest wizja komunizmu, niestety – powiedział wtedy Przemysław Babiarz, który komentował ceremonię na antenie TVP.

Już następnego dnia Telewizja Polska zdecydowała o zawieszeniu Babiarza i odsunięciu go od komentowania olimpiady. Komentator przyleciał do Warszawy, gdzie odbył rozmowę z dyrektorem generalnym TVP Tomaszem Sygutem i dyrektorem TVP Sport Jakubem Kwiatkowskim. Ostatecznie wrócił do Paryża i do ostatniego dnia igrzysk komentował zawody lekkoatletyczne. Nie skomentował jednak ceremonii zamknięcia igrzysk.

Czytaj też:
"Może sygnał jest za cicho". Znana dziennikarka drwi z prezydenta
Czytaj też:
"Będzie mocne uderzenie". Stanowski ujawnia nazwiska

Opracowała: Małgorzata Puzyr
Źródło: Press.pl