Wojciech Mann to znany polski dziennikarz muzyczny, satyryk, aktor, pedagog, autor tekstów piosenek, prezenter telewizyjny i radiowy. Przez ponad pięćdziesiąt lat był związany z Programem Trzecim Polskiego Radia. W 2020 roku wziął udział w tworzeniu Radia Nowy Świat. Obecnie, wspólnie z synem Marcinem, prowadzi tam audycję "Poranna Manna".
Słynny dziennikarz pojawił się niedawno w programie "Prześwietlenie". 77-latek poruszył trudny temat przemijania i śmierci. Przyznał otwarcie, że boi się "świadomości, że to za chwilę nastąpi".
Wojciech Mann mówi o przemijaniu. "Śmierć mnie otacza"
Wojciech Mann wyznał, że w ostatnich latach temat śmierci dość często przewija się w jego życiu, ponieważ odchodzą bliskie mu osoby, takie jak dziennikarka Katarzyna Stoparczyk. Zaznaczył, że "często myśli" o przemijaniu.
— Często myślę. Śmierć mnie otacza, bo umierają ciągle ludzie, których znałem i z branży, i spoza branży, i młodsi ode mnie, i tak dalej. Więc to istnieje cały czas wokół mnie, ta świadomość. Ale próbuję nie popaść w stan wegetacyjny, oczekujący na zgon. Między innymi dlatego tu przyszedłem i zrobię zaraz jakąś audycję, a potem może się z kimś trochę pokłócę, ale już nieoficjalnie, żeby tak długo jak mogę, działało w głowie i wszędzie — stwierdził Wojciech Mann.
Od prowadzącego podcast usłyszał trudne pytanie o to, czy sam boi się śmierci. Niespodziewanie ujawnił, że ta kwestia budzi jego niepokój, a także zdradził, jak wyobraża sobie koniec swojego życia.
– Ja się boję takiej świadomości, że to za chwilę nastąpi. Chciałbym dokonać tego jakoś tak nieświadomie, może przez sen. Najstraszniejsze jest dogorywanie w szpitalu. To jest psychicznie, niestety, nie bardzo przyjemne — powiedział otwarcie Wojciech Mann.
Czytaj też:
Znany muzyk odchodzi z zespołu T.Love. "Zakończył współpracę"Czytaj też:
Amerykańska gwiazda odwołuje koncerty. Jej siostra prosi o modlitwę