Adam Gocel był dziennikarzem, pomysłodawcą i prowadzącym kultowego programu TVP o tematyce piłkarskiej – "Piłkarska kadra czeka". Pracował również w Polskim Radiu. W późniejszych latach zasłynął jako bioenergoterapeuta, który leczył sportowców.
Nie żyje Adam Gocel. Pracował w TVP i Polskim Radiu
Smutną wiadomość u śmierci Adama Gocela przekazała w środę w mediach społecznościowych Joanna Warecha, również związana z Telewizją Polską.
"Adamie! Dziękuję za wszystko. Byłeś cudownym szefem, mistrzem, przyjacielem. Nigdy nie byłeś obojętny na los drugiego człowieka. Dziś serce mi pęka. Żegnaj Adasiu" - napisała.
Kim był zmarły dziennikarz?
Choć Adam Gocel dużą część życia poświęcił pracy w charakterze dziennikarza, to z wykształcenia był lekarzem weterynarii. W swoim zawodzie pracował zalediwe przez kilka lat, z kolei z Telewizją Polską i Polskim Radiem był związany przez trzy dekady.
Współpracę z TVP ropzpoczął w latach 80-tych, w redkacji rolnej. Najbardziej znany jest jako pomysłodawca i gospodarz programu piłkarskiego "Piłkarska kadra czeka", który zadebiutował na antenie Telewizji Polskiej w 1984 roku. Program stanowił instrukcję dla dzieci, dotyczącą przepisów gry i sposobów trenowania piłki nożnej. Później, w ramach współpracy z PZPN, w ramach programu organizowano tez turnieje dla wiejskich drużyn. Format utrzymywał się przez osiem lat.
Program Gocela pomógł wielu chłopcom z małych miejscowości grać na szczeblu ogólnopolskim. Dzięki "Piłkarskiej kadrze czeka" do ekstraklasy trafił m.in. Jerzy Brzęczek.
– Ten program pokazywał młodym chłopcom z małych miejscowości, że można żyć inaczej – wspominał Adam Gocel wiele lat później na antenie TVP2.
Co po karierze w telewizji?
Po rozstaniu z mediami Adam Gocel został bioenergoterapeutą, o czym pisał w książce "Moje trzecie życie". Twierdził, że, za pomocą energii, leczył ludzi z nowotworów, śpiączek, stwardnienia rozsianego czy niepłodności.
Adam Gocel wydał też kilkadziesiąt opowiadań i reportaży prasowych.
Czytaj też:
Sztuczna inteligencja odtworzyła głos legendarnej piosenkarki. Słychać ją w filmieCzytaj też:
O czym będzie Kanał Zero? Stanowski wyjaśnia. "Treści, które nie są chłamem"