Jesienią ruszyła 30., jubileuszowa edycja "Tańca z gwiazdami". Stacja Polsat ogłosiła, że zwycięska gwiazda otrzyma aż 200 tys. zł, a jej taneczny partner lub partnerka — 100 tys. zł. To dwukrotnie więcej niż w poprzednich edycjach. Na starcie, w gronie uczestników znaleźli się: Ewa Minge oraz Michał Bartkiewicz, Maja Bohosiewicz oraz Albert Kosiński, Tomasz Karolak oraz Izabela Skierska, Michał Czernecki oraz Julia Suryś, Katarzyna Zillmann oraz JanjaLesar, Wiktoria Gorodecka oraz Kamil Kuroczko, Barbara Bursztynowicz oraz Michał Kassin, Maurycy Popiel oraz Sara Janicka, Lanberry oraz Piotr Musiałkowski, Aleksander Sikora oraz Daria Syta, Marcin Rogacewicz oraz Agnieszka Kaczorowska, a także Mikołaj "Bagi" Bagiński oraz Magdalena Tarnowska. Ich zmagania na parkiecie ocenia czworo jurorów: Iwona Pavlović, Ewa Kasprzyk, Rafał Maserak i Tomasz Wygoda.
Teraz do mediów wyciekło duże nazwisko kolejnej edycji tanecznego show.
Zenek Martyniuk w "Tańcu z gwiazdami". Propozycja nie do odrzucenia
Jak ujawnia "Super Express", pierwszym potwierdzonym uczestnikiem nowego sezonu hitu Polsatu ma być król disco polo – Zenek Martyniuk.
Po wielu próbach zwerbowania lidera zespołu Akcent, Polsat miał dopiąć swego. Jak donosi gazeta, Edward Miszczak miał osobiście zaangażować się w rozmowy, dzięki czemu udało się zakontraktować gwiazdę.
"To nie żart! Zenek Martyniuk ma wystąpić w kolejnej edycji i już za kulisami mówi się, że zgarnie absolutnie rekordową stawkę za swój udział w popularnym show" – czytamy na łamach "Super Expressu".
Według informacji tabloidu, produkcja ma zapłacić mu nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych za odcinek.
Muzyk zaskoczył swoją deklaracją
Polski "król disco polo", Zenek Martyniuk, wiele razy był zapraszany do działu w "Tańcu z gwiazdami", jednak za każdym razem odmawiał. W marcu tego roku dał do zrozumienia, że zmienił zdanie w tej sprawie i teraz rozważyłby propozycję Polsatu. Przyczyniła się do tego jego 6-letnia wnuczka, która jest fanką tanecznego show. O potencjalnym udziale w programie opowiedział w rozmowie z portalem ShowNews.
– Laura w tym roku skończyła 6 lat i jak teraz byliśmy na urodzinach, to zauważyłem, że ona ogląda te wszystkie programy taneczne. (...) Mam nadzieję, że kiedyś razem pojedziemy na widownię "Tańca z Gwiazdami" – przyznał Martyniuk.
– To jest fajna sprawa i bardzo chętnie bym poszedł do tego programu. Przecież ja czuję rytm, chociaż do tańca to jestem raczej noga. Mógłbym się więc tam wiele nauczyć – zdradził artysta.
Jak zaznaczył, problemem może być liczba zaplanowanych koncertów i wypełniony po brzegi grafik.
– Największy problem to znaleźć czas, bo w tym roku to ja mam tyle koncertów, że nie wiem, jak to zorganizować. Na te dwa miesiące treningów do przyszłej edycji to trzeba byłoby codziennie być w Warszawie. (…) Jak ja bym postanowił, że wezmę w tym udział, to ja bym kurde dał radę, chociaż nie umiem tańczyć zupełnie i inaczej liczę wszystkie te kroki – powiedział Zenek Martyniuk portalowi ShowNews.pl.
Brak czasu nie zmienia faktu, że Zenek Martyniuk ma już nawet wymarzaną partnerkę do tańca w programie.
– Danka mnie od razu zaczęła dopytywać, z kim ja bym chciał zatańczyć w tym programie. "No chyba z jakąś najładniejszą tancerką" — odpowiedziałem żonie — przyznał żartobliwie.
Czytaj też:
Burza ws. znanego show. "Za dobrze by było", "wyszłam"Czytaj też:
Dziennikarz oskarżony o gwałt. TVP nie zerwała z nim współpracy