"Po 15 latach podjąłem decyzję o zamknięciu ważnego etapu w moim życiu i zakończeniu współpracy z Telewizją Polską" – napisał w oświadczeniu na Instagramie Tomasz Tylicki. Dziennikarz do niedawna prowadził program "Pytanie na śniadanie", a ostatnio zajmował się kwestiami reklamowymi.
Tomasz Tylicki znika z TVP. Wydał oświadczenie
Jak wynika z informacji przekazywanych przez serwis Wirtualne Media, Tomasz Tylicki ostatnio zajmował się w "Pytaniu na śniadanie" sprawami reklamowymi, ale miał wrócić na antenę w roli reportera. Zdecydował się jednak rozstać z firmą. W jego mediach społecznościowych pojawiło się obszerne oświadczenie, w którym żegna się z Telewizją Polską.
"Przez te lata pracowałem przed kamerą jako dziennikarz: reporter i prowadzący, ale również za kulisami: w roli wydawcy i specjalisty od reklamy. To był czas intensywnej nauki, rozwoju zawodowego i spotkań z ludźmi, którzy są mistrzami w swoim fachu. Ale ten czas to nie tylko praca. To właśnie tutaj poznałem miłość swojego życia – moją najpierw ekranową a teraz życiową partnerkę i mamę naszego dziecka @aleksandragrysz i to jest chyba moje najważniejsze "osiągnięcie "tych 15 lat" – czytamy.
"Z ogromną wdzięcznością będę wspominał ten czas i ludzi, których spotkałem na tej drodze – wybaczcie, że nie wymienię Was z imienia i nazwiska, ale jest Was tak wielu, że nie chciałbym nikogo pominąć. Wy wiecie. Najbardziej chciałbym podziękować Wam – widzom. To dzięki Wam te wszystkie godziny przed i za kamerą miały sens" – podkreślił dziennikarz.
Enigmatycznie napisał również o swojej przyszłości, zaznaczając, że przed nim "nowy sezon życia".
"W przyszłość patrzę z ekscytacją i spokojem – czas na nowy sezon mojego życia. Najważniejsze, że pilot pozostaje w moich rękach" – dodał.
instagramCzytaj też:
Znany zespół tłumaczy się z zarzutów ws. KPO. "Smutek i rozczarowanie"Czytaj też:
Znany dziennikarz ostatni raz pożegnał się z widzami. Studio wypełnił hałas