Beata Kozidrak to znana polska piosenkarka, która na scenie muzycznej obecna jest już od wielu lat. W 2024 roku wokalistka przez kilka miesięcy była w trasie koncertowej z okazji 45-lecia zespołu Bajm. Koncertowała też w ramach świątecznych występów, jeżdżąc po całej Polsce ze swoim zespołem. Nagle, w listopadzie ubiegłego roku, w mediach pojawiła się informacja, że Kozidrak, z przyczyn zdrowotnych, musiała odwołać niektóre wydarzenia. Niedługo później piosenkarka wydała kolejne oświadczenie, w którym poinformowała o odwołaniu wszystkich imprez ze swoim udziałem aż do końca marca 2025 roku. Jako powód wskazano "nagłą chorobę".
Choroba Kozidrak. Piosenkarka zniknęła
1 stycznia w mediach społecznościowych Beaty Kozidrak pojawił się wpis, w którym poinformowała o postępach w leczeniu. "Kochani moi, powoli wracam do zdrowia dzięki wspaniałej opiece lekarskiej i pielęgniarskiej" – przekazała. Jednak jej aktywność w sieci od tego czasu była znikoma.
Niedawno nadeszły nowe wieści dotyczące powrotu piosenkarki na scenę. W ramach projektu "House of Beata" Kozidrak miała wystąpić w Łodzi z zespołem Kamp! 22 marca. Organizatorzy wydarzenia przekazali, że musieli przełożyć koncert na późniejszy termin. Już wiadomo, że odbędzie się on 29 listopada 2025 r.
Beata Kozidrak ogłasza powrót na scenę. Data to zaskoczenie
Teraz Beata Kozidrak oficjalnie zabrała głos w sprawie swojego powrotu do koncertowania na Instagramie. Rozwiała wszelkie wątpliwości i potwierdziła doniesienia o tym, że niedługo znowu zobaczymy ją na scenie. Występ piosenkarki będzie można zobaczyć szybciej niż pod koniec listopada. Kozidrak wystąpi bowiem już w sierpniu na Dniach Starachowic.
"W sierpniu, po dłuższej nieobecności wracam na scenę. Kolejny przystanek: STARACHOWICE! Już nie mogę się doczekać spotkania z Wami! Sprawdzajcie moją stronę – kalendarz koncertów szybko się zapełnia. Do zobaczenia pod sceną!" – przekazała piosenkarka.
instagramCzytaj też:
Burza po koncercie, który pokazał TVN. "Co to za lipa?", "żenujące"Czytaj też:
Gwiazda polskiej muzyki usłyszała diagnozę. "Nowotwór IV stopnia"