W piątek i sobotę, 27 i 29 czerwca, znany polski raper Quebonafide, czyli Kuba Grabowski, zagra dwa pożegnalne koncerty na Stadionie Narodowym w Warszawie.
"Zanim Polska będzie mówić o tym, co się odwaliło na Narodowym, zanim widzowie z piątku zaczną spoilerować coś tym z soboty, zanim Kuba ujawni wszystkie niespodzianki, jakie zaplanował, zapraszam do Kanału Zero. Wtorek, 20:00. Zmieniliśmy termin ze środy na wtorek, ponieważ w środę Quebo miałby tylko dwie godziny z hakiem na rozmowę, a we wtorek nic nas nie ogranicza. Fanów tego artysty zachęcać nie muszę, ale zachęcam bardzo tych, którzy są muzycznie po innej stronie. Czas naprawdę poznać Kubę Grabowskiego" – zapowiedział w zeszłym tygodniu w mediach społecznościowych Krzysztof Stanowski, założyciel Kanału Zero.
Quebonafide: Nie jestem sympatykiem Trzaskowskiego
W trakcie ponad czterogodzinnej rozmowy Quebonafide nie unikał prywatnych wyznań. Opowiadał m.in. o podróżach razem ze swoją partnerką, aktorką Martyną Byczkowską. – Mam dzisiaj bardzo duży problem psychiczny, żeby wyjechać z Polski, bo naprawdę lubię tu być. Jak siedzieliśmy i planowaliśmy wakacje, to miesiąc myślałem, gdzie polecieć, żeby mnie to usatysfakcjonowało, żebym poczuł się lepiej niż w domu – przyznał. – Kocham być w Polsce – podkreślił.
W tym momencie Stanowski nawiązał do niedawnych wyborów prezydenckich. – Aż cię zapytam. Na kogo głosowałeś? – powiedział. – Wiesz, że nie jestem sympatykiem, najłagodniej mówiąc, pana Rafała Trzaskowskiego, chociaż myślę, że dużo osób mnie o to podejrzewa – wyznał Quebonafide. – Teraz tak się upolityczniam. Już mnie nie wpuszczą na żaden plan [zdjęciowy – przy. red.]. Jak poszedłem dzień po wyborach, to widziałem, jakie nastroje panują. Ludzie mnie powieszą po prostu. Nie wiem... To jest jakaś moja intuicja – mówił dalej. – Duch mojego taty mnie prowadzi. Czuję, że tak musiało być – dodał.
Stanowski nie odpuszczał. – Ale przecież rapowałeś, że twój tata głosował na Kaczyńskiego, nie wiesz dlaczego – przypomniał, odnosząc się do fragmentu piosenki Quebo "Gazprom".
– Bo ja też nie jestem jakimś specjalnym entuzjastą PiS-u, żeby była jasność. Podchodzę dosyć krytycznie również. Nie powiem ci, czy w ogóle głosowałem. Trochę dyplomatycznie powiem ci, że nie głosowałem na Trzaskowskiego – oznajmił słynny raper.
Czytaj też:
Znana celebrytka uderza w dziennikarzy. "To nie tylko żenujące. To szkodliwe"Czytaj też:
Nowy nabytek Kanału Zero. Robi furorę na X