Prokuratura wznawia śledztwo ws. byłych gwiazd TVP. "Nowe dowody"

Prokuratura wznawia śledztwo ws. byłych gwiazd TVP. "Nowe dowody"

Dodano: 
Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski
Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski Źródło: PAP / Marcin Obara
Prokuratura wznawia śledztwo ws. wycieku prywatnych rozmów Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego.

Niespodziewana informacja o rozstaniu Katarzyny Cichopek z Marcinem Hakielem obiegła media w marcu 2022 roku. Para była małżeństwem 14 lat, a ich związek trwał 17. Doczekali się dwójki dzieci: urodzonego w 2009 roku syna Adama i córki Heleny, która przyszła na świat w 2013. W wywiadzie udzielonym krótko po rozstaniu tancerz ujawnił, że proponował żonie terapię, ale ta odmówiła, twierdząc, że potrzebuje wolności. Szybko okazało się jednak, że powodem rozstania pary był romans Katarzyny Cichopek z Maciejem Kurzajewskim, z którym współprowadziła "Pytanie na śniadanie" w TVP2. Prezenterzy przyznali się do związku w mediach społecznościowych w 40-te urodziny aktorki. Od tego czasu informacje o nich gościły na portalach plotkarskich niemal codziennie przez wiele miesięcy. Narosło też wokół nich wiele afer, głównie związanych z byłą żoną Macieja Kurzajewskiego, która przy każdej okazji wbijała szpilę ojcu swoich dzieci.

Afera podsłuchowa z Cichopek i Kurzajewskim. Prokuratura wznawia śledztwo

Jeszcze zanim Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski ogłosili oficjalnie że są razem, do mediów wyciekły nagrania ich prywatnych rozmów, świadczące o zażyłej relacji prowadzących "Pytanie na śniadanie" w TVP2. Według doniesień "Super Expressu", e-mail miał trafić także do ich pracodawców oraz Marcina Hakiela. Tabloid przekazał, że takich taśm jest więcej i "mogły powstawać w różnych miejscach".

Katarzyna Cichopek poinformowała wówczas, że nagrania zostały pozyskane w sposób niezgodny z prawem i złożyła w związku z tym zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Prokuratura przesłuchała świadków i niedługo później umorzyła śledztwo. Jak jednak informuje ShowNews.pl, teraz zdecydowano o jego wznowieniu.

"Sprawa była umorzona, lecz pojawiły się nowe okoliczności. Pan Marcin Hakiel był przesłuchiwany w charakterze świadka, ale postępowanie toczy się w sprawie, nikt nie usłyszał zarzutów. Cały czas trwa gromadzenie materiału dowodowego w tym opinii kryminalistycznych z informatyki śledczej" – powiedział portalowi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr A. Skiba.

Portal Pudelek.pl zapytał również rzecznika Prokuratury Okręgowej, dlaczego wznowiono śledztwo.

"Pojawiły się nowe okoliczności, które zdecydowały o tym, że podjęliśmy taką decyzję. Wcześniej nie wykryto sprawcy, ale teraz gromadzone i analizowane są nowe dowody" – usłyszeli w odpowiedzi.

Czytaj też:
Kolejna znana dziennikarka odchodzi z TVP. "Czas na zmiany"

Opracowała: Małgorzata Puzyr
Źródło: shownews.pl, pudelek.pl