Głośny, medialny konflikt między Antonim Królikowskim a Joanną Opozdą rozpoczął się na początku 2022 roku, tuż przed narodzinami wspólnego dziecka małżeństwa. Media obiegła wówczas informacja, że aktor dopuścił się zdrady na ciężarnej żonie, a jego nową wybranką okazała się sąsiadka z tego samego bloku. Później mediach społecznościowych aktorów pojawiały się wzajemne oskarżenia, prywatne nagrania, dokumenty, publiczna walka o alimenty, zarzucanie problemu z narkotykami itp. Niedawno Antoni Królikowski poinformował, że spodziewa się dziecka z nową partnerką. O życiu uczuciowym Joanny Opozdy wiadomo niewiele.
Matka Królikowskiego walczy o kontakt z wnukiem. Opozda wydała oświadczenie
Odbyły się już dwa posiedzenia sądu w związku z rozprawą rozwodową Joanny Opozdy i Antoniego Królikowskiego. Kolejna zaplanowana jest na luty przyszłego roku. Jednak w międzyczasie o prawo do widywania się z wnukiem walczy w sądzie matka aktora, znana z roli Grażynki z "Klanu", Małgorzata Ostrowska-Królikowska. – Złożyłam ten wniosek ponad rok temu i dopiero teraz odbyła się ta rozprawa. Zrobiłam to, bo mam na względzie tylko dobro dziecka – wyznała aktorka w rozmowie z "Faktem". Rozprawa, która odbyła się kilka dni temu, nie przyniosła jednak rozwiązania tego sporu.
Głos w sprawie postanowiła zabrać Joanna Opozda. Opublikowała oświadczenie w swoich mediach społecznościowych.
"W związku z pojawiającymi się w mediach nieprawdziwymi informacjami na temat mojej relacji z Małgorzatą Królikowską, chciałabym wyjaśnić kilka kwestii. Od ponad dwóch lat mierzę się z publicznymi atakami, które dotyczą zarówno mnie, jak i mojego syna, Vincenta. Chciałabym podkreślić, że nigdy nie utrudniałam kontaktów pomiędzy Vincentem a jego babcią. To ona sama odwołała ostatnie spotkanie, tłumacząc się zobowiązaniami rodzinnymi, mimo wcześniejszych deklaracji w mediach i opowieściach o prezentach dla Vincenta na Boże Narodzenie, których nigdy nie dostał" – zaczęła.
"Niestety, sprawa sądowa, którą Małgorzata Królikowska wniosła, wydaje się być jedynie próbą medialnej pokazówki. Publicznie próbuje kreować się na troskliwą babcię, podczas gdy prywatnie przez dwa lata nie wykazywała żadnej inicjatywy, by spotkać się z Vincentem. Ta cała sytuacja to wyłącznie PR-owa zagrywka, a nie autentyczna troska o wnuka" – ocenia aktorka.
"Nie zamierzam dłużej tolerować niesprawiedliwych oskarżeń i prób wywierania presji medialnej. Zasługuję na szacunek i prywatność, a Vincent powinien mieć prawo do spokojnego dzieciństwa, bez udziału w publicznych sporach. Po raz kolejny proszę, by pani Królikowska przestała udzielać wywiadów na temat mojego syna w mediach" – dodała stanowczo Joanna Opozda.
Czytaj też:
Tak wyglądały ostatnie lata życia słynnego aktora. "Przypominał raczej dziecko"Czytaj też:
Zaskakujące doniesienia ws. znanej piosenkarki. Koniec głośnego związku