Halloween dotarło do Polski stosunkowo niedawno i budzi skrajne emocje. Jedni uważają to za okazję do dobrej zabawy, inni dopatrują się w nim elementów nieprzyzwoitych, a nawet niebezpiecznych. Z całą pewnością argumenty dotyczące pogańskiego pochodzenia święta czy nawiązania do satanizmu, nie przekonują celebrytów, którzy tego dnia prześcigają się w wyprawianiu przyjęć, przebieraniu się za straszne postaci i angażowaniu dzieci w zbieranie cukierków wśród sąsiadów.
Media społecznościowe w ostatnich dniach zalały zdjęcia gwiazd poprzebieranych w wymyślne stroje i pokazujących swoje mieszkania i domy pełne halloweenowych dekoracji. Nie wszyscy jednak postanowili w tym roku bawić się w ten sposób.
Celebrytki bojkotują Halloween. Nie wszystkie z tego samego powodu
Od lat zdecydowaną przeciwniczką komercyjnego święta jest Blanka Lipińska. Autorka książki "365 dni" nie tylko nie przebiera się i nie bierze udziału w halloweenowych imprezach, ale także nie zamierza częstować obcych dzieci cukierkami. W relacji na Instagramie zdradziła, że w tym roku postawiła przed drzwiami barierkę ochroną, żeby młodzież nie mogła do nich nawet zapukać. Wszystko za sprawą przykrych doświadczeń sprzed roku, kiedy dzieci, w ramach "psikusa" za nieobdarowanie ich słodyczami, wybrudziły jej drzwi kisielem i mąką.
- Chciałabym wystosować apel do rodziców bąbelków, którzy dzisiaj puszczą bąbelki, żeby się świetnie bawiły. Uprzedźcie może dzieci, że nie wszyscy muszą chcieć się bawić i to nie jest święto przymusowe, tylko dobrowolne - apelowała celebrytka 31 października.
Z nieco innych powodów Halloween w tym roku nie obchodziły Agnieszka Hyży i Agnieszka Włodarczyk. Ta druga zauważyła w mediach społecznościowych, że malowanie dzieciom krwi na twarzach i straszne przebrania są szczególnie rażące w związku z toczącymi się na świecie wojnami, w których krew na twarzach dzieci nie jest sztuczna.
"Jak Wam minął wczorajszy dzień? Trzymacie się? (...) Powiem Wam, że w kontekście tego co dzieje się teraz na świecie, ten cały Halloween, przebieranki za trupy, krew na ubraniach, czy wymazane w niej twarze jakoś wydały mi się niestosowne. Nie teraz, nie w takiej sytuacji, nie w tym czasie" - napisała na Instagramie Włodarczyk.
"Dokładnie myślę jak Ty. Właśnie teraz. Akurat teraz. Pokrwawionych prawdziwie buzi dzieci nie da się zapomnieć. To nie zabawa. Nie teraz. Po wczorajszym poście dostałam tyle potwornych, przerażających filmików ze Strefy Gazy, a duże media milczą, mówią zdawkowo, niewiele pokazują. Dlaczego?" - poparła ją żona Grzegorza Hyżego.
Czytaj też:
Jak dobrze znasz serial "Przyjaciele"? Rozwiąż QUIZCzytaj też:
Dziennikarz na grobie swojego dziecka. "Jestem dzisiaj lekko poskładany"