Młodzi wykształceni i z wielkich ośrodków I Kochani, nie milkną liczne echa wokół serialu „Kleopatra”, w którym królowa Egiptu została przedstawiona jako osoba pigmentalnie uposażona.
Of kors jest to przykład straszliwego obskurantyzmu i efekt wieloletniej białej supremacji, iż przypomnijmy, że nie zachowało się żadne zdjęcie królowej Kleopatry i tak naprawdę nie wiemy, jakiego koloru skóry ona była.
W ogóle tak sobie teraz myślimy, że awantura o kolor skóry aktorki (my of kors nie dostrzegamy takich rzeczy, ale skoro mentalne podkarpacie wywołało ten temat…) to przykład na to, jak wiele czeka nas jeszcze pracy i jak daleka droga przed nami do osiągnięcia postępu w filmach biograficznych.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.