– Nie chrzciliśmy dziewczynek. Nie jesteśmy powiązani z Kościołem – stwierdziła Kaczorowska. Dalsze wyjaśnienia celebrytki mogą brzmieć zaskakująco. Tancerka mówi bowiem o "czakrach". – Uważam, to jest też od strony duchowej i energetycznej związanej z czakrami w naszym ciele potwierdzone, że sakramenty zamykają nasze czakry. Wierzę, że po co mamy coś zamykać, jak możemy coś otwierać – przekonuje.
Gwiazda zapewnia, że jest tolerancyjna. – Nie jestem zamknięta na nic. Nie hejtuję żadnej wiary. Nie hejtuję instytucji też. Rozumiem, z czego pewne rzeczy wynikają i dlaczego powstały, po co. My jako ludzie mamy ogromną potrzebę, żeby znajdywać przestrzeń, w której możemy się zaopiekować niektórymi z tych naszych obszarów – podsumowała Kaczorowska.
"Zły" Kościół
Były piłkarz Radosław Majdan również został zapytany niedawno, czy wraz z żoną ma zamiar ochrzcić swojego dwuletniego synka Henryka.
– Wasz syn ma teraz dwa lata, ostatnia taka dyskusja była dziewięć lat temu, gdy pewien ksiądz powiedział, że dzieci z in vitro mają dotykową bruzdę, wadę genetyczną – wskazał dziennikarz "Przeglądu Sportowego". – To jest tak absurdalne, to jest XIX w. Przez tego typu komentarze ludzie się odwracają od Kościoła. Odwrócili się w Irlandii, w Australii, odwrócą się i u nas. Na razie przez tego typu komentarze i my się odwróciliśmy od Kościoła. Dlatego też nasz syn nie będzie ochrzczony. Gdy będzie dorosły, znając stanowisko Kościoła, sam zdecyduje, czy chce być częścią tej społeczności – odpowiedział Radosław Majdan.
Wcześniej deklarację dot. niechrzczenia dziecka złożyła córka znanej restauratorki Magdy Gessler, Lara Gessler.
Czytaj też:
Uciekająca Renata