Uwaga! Radziwiłłowie wracają w rodzinne strony! A konkretnie jeden, za to znany, czyli Konstanty. Uspokajamy Łukaszenkę, u którego znajduje się Nieśwież, gniazdo rodzinne Radziwiłłów – Konstanty nie wybiera się na Białoruś, ale na Litwę. Żeby uspokoić braci Litwinów – nie chce tam ani panować, ani odzyskiwać rodzinnego pałacu. Natomiast, owszem, będzie urzędował w pałacu. W pałacu Paców w Wilnie mieści się bowiem polska ambasada. A nowym ambasadorem ma zostać Konstanty Radziwiłł herbu Trąby.
Dużo gorzej idzie innym arystokratom. Wspominaliśmy już kiedyś o śledztwie w sprawie afery ziemiańskiej. Otóż koniec jest bliski, a za sprawą prokuratury na ławie oskarżonych oprócz przedstawicieli znanych rodów (Zamoyscy, Czartoryscy, Czetwertyńscy, Krasiccy czy Sobańscy) Korony i Wielkiego Księstwa ma też zasiąść jeden Burbon, a to już nie w kij dmuchał. Macronowi się nie spodoba. I to nas akurat cieszy.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.