Wojciech Modest Amaro i jego żona doświadczyli nawrócenia i od pewnego czasu publicznie głoszą świadectwo wiary. "Byłem pracoholikiem obsesyjnie skupionym na dążeniu do perfekcji. Z kimś takim ciężko się rozmawia. Nawróciłem się, a wiara pozwala mi lepiej rozumieć sens mojego życia i dostrzec innych ludzi" – opowiadał w rozmowie z gazeta.pl kucharz, który przez kilka sezonów był szefem kuchni w niezwykle popularnym show Polsat "Hell's Kitchen". Punktem zwrotnym w drodze duchowej pary było uzdrowienie, którego doświadczyła ukochana kucharza. "Na mszy doznałam silnego, fizycznego uzdrowienia" – wyznała Agnieszka Amaro.
Wojciech Modest Amaro z figurą Jezusa na rękach. Opowiedział zaskakującą historię
W Wielki Piątek Wojciech Modest Amaro podzielił się w mediach społecznościowych historią sprzed trzech lat. Swój wpis opatrzył zdjęciem, na którym stoi na ulicy, trzymając na rękach figurę zakrwawionego Jezusa.
"Wielki Piątek. 3 lata temu zostaliśmy z żoną poproszeni o napisanie rozważań do Centralnej Drogi Krzyżowej. Tego samego dnia zmarła ukochana mama mojej żony – Irena. Był to czas naznaczony trudem i cierpieniem. W końcu w Wielki Piątek poszliśmy ulicami Warszawy, czytając na przemian z żoną rozważania poszczególnych stacji drogi krzyżowej. Na zakończenie zaproszono nas na kubek gorącej herbaty. Było zimno" – zaczyna swoją opowieść.
"Po rozmowie przy herbacie wracaliśmy do domu. Ku naszemu zaskoczeniu, pod kościołem stali Wojownicy Maryi próbując schować ogromny krzyż pasyjny do bagażówki. Okazało się, że figura Jezusa oderwała się z krzyża. Podbiegłem i wziąłem na ręce krwawiącego Jezusa i tak dosyć wymownie skończył się ten dzień... Jezu cierpiący, bądź uwielbiony za to, że umarłeś za nasze grzechy" – zakończył.
Czytaj też:
Gwiazdor Hollywood podjął trudną decyzję ws. chorego syna. "To byłby mój horror"Czytaj też:
Kurska grzmi po aborcji w Oleśnicy. "Załgane celebrytki"