Sandra Kubicka to polska modelka, celebrytka i bizneswoman, która w tamtym roku pojawiła się w roli prowadzącej dwóch programów Telewizji Polskiej – "Love Me or Leave Me. Kochaj albo rzuć" oraz "Rytmy Dwójki". Prywatnie od kilku lat związana jest z muzykiem zespołu Afromental, Aleksandrem Milwiw-Baronem, który jest również jurorem w programie TVP 2 "The Voice of Poland".
Jako osoba aktywna w mediach społecznościowych i telewizji, Sandra Kubicka często dzieli się z fanami radosnymi i smutnymi chwilami swojego życia. Kilka miesięcy temu na jej profilu na Instagramie pojawiło się nagranie, po którym posypały się gratulacje. Powiedziała "tak" swojemu ukochanemu – Baronowi. Para wyjechała na krótkie wakacje do Dubaju, w ramach prezentu na 40. urodziny gitarzysty Afromental. Na nagraniu opublikowanym na Instagramie modelki widzimy, jak Baron klęka przez ukochaną i poprosił ją o rękę. Ta, oczywiście, przyjmuje oświadczyny i pokazuje wszystkim swój imponujący pierścionek zaręczynowy. To jednak nie koniec niespodzianek. W Boże Narodzenie na profilu modelki pojawiło się jej zdjęcie z wyraźnie zaokrąglonym brzuszkiem. Wyjawiła, że ona i jej narzeczony, Aleksander Milwiw-Baron, oczekują narodzin syna.
Sandra Kubicka i Alek Baron wzięli ślub
Sandra Kubicka i Alek Milwiw-Baron są już po ślubie. O wszystkim poinformowali dopiero o fakcie, publikując zdjęcia w mediach społecznościowych. Panna młoda zdradziła też w szczegółach, jak wyglądał ten wyjątkowy dla nich dzień. Przysięgę małżeńską złożyli sobie 6 kwietnia w otoczeniu najbliższych. Udało im się znaleźć termin jeszcze przed porodem celebrytki.
Jak się okazuje, do ostatniej chwili część osób nie była świadoma, że narzeczeni zaraz staną na ślubnym kobiercu. Nawet świadkowa była zaskoczona, kiedy usłyszała, że ceremonia ma odbyć się za kilka dni. Część znajomych pary dowiedziała się o wszystkim dopiero po fakcie. "Niektórym powiedzieliśmy dopiero po fakcie, ale nikt nie miał pretensji bo cytuje: "tylko Wy mogliście coś takiego odwalić". Już za dobrze nas znają" – stwierdziła panna młoda.
Jak przekazała Sandra Kubicka, razem z Baronem sami napisali sobie teksty przysięgi małżeńskiej. W prezencie otrzymali natomiast drzewko, które zasadzą w nowym domu.
Modelka ubrana była w sukienkę z dzianiny, którą zamówiła ze strony dla ciężarnych. Wystroiła też swoje trzy psy w "ślubne szelki" i zwierzęta towarzyszyły im podczas ceremonii. Celebrytka przybrała nazwisko męża – Milwiw-Baron.
Nowożeńcy zrezygnowali z hucznego wesela. Po ślubie poszli na wspólny obiad i wrócili do domu. Okazało się również, że data ich ślubu zbiegła się z 50. rocznicą zawarcia małżeństwa przez dziadków modelki.
Czytaj też:
19-letnia gwiazda już po ślubie? W sieci krąży dowódCzytaj też:
Znana para potajemnie wzięła ślub. Posypały się gratulacje