W minionym roku nie brakowało wielkich sportowych emocji. Osiągnięcia polskich sportowców podsumowano na Gali Mistrzów Sportu 2024. Uroczystość poprzedza kilkutygodniowe głosowanie czytelników "Przeglądu Sportowego". Punktem kulminacyjnym ważnej uroczystości było ujawnienie nazwiska osoby, która, zdaniem głosujących, odnosiła najbardziej spektakularne sukcesy i w najlepszy sposób reprezentowała Polskę na arenie międzynarodowej.
Gala Mistrzów Sportu 2024. Wyniki plebiscytu na najlepszego sportowca roku
Trenerem Roku został Nikola Grbić, selekcjoner siatkarskiej reprezentacji Polski. Z kolei Drużyną Roku Reprezentacja Polski w siatkówkę. W kategorii Sport bez Barier zwyciężył Witold Skupień. Sportową Inicjatywą Roku została Diamentowa Liga Memoriał Kamili Skolimowskiej. Odznaczenie Super Czempion otrzymał Jakub Błaszczykowski. Nadzieją Olimpijską Paryż 2024 została Adrianna Kąkol.
Stypendium Ministra Sportu i Turystyki z rąk Sławomira Nitrasa odebrali Iwona Budzik-Pietruszka, Jan Szturc oraz Wacław Szukiel. Nagroda Mecenasa Sportu Dzieci i Młodzieży powędrowała w ręce firmy Orlen.
Sportowcem Roku została Iga Świątek.
W pierwszej dziesiątce najlepszych sportowców znaleźli się także: Bartosz Zmarzlik, Aleksander Śliwka, Natalia Kaczmarek, Piotr Żyła, Wojciech Nowicki, Hubert Hurkacz, Martyna Klatt i Helena Wiśniewska, Renata Knapik-Miazga, Martyna Swatowska-Wenglarczyk, Magdalena Pawłowska i Ewa Trzebińska i Adrian Meronk.
Wzruszające przemówienie Kuby Błaszczykowskiego
Wielkie poruszenie podczas Gali Mistrzów Sportu wywołało przemówienie Kuby Błaszczykowskiego, który otrzymał statuetkę Superczempiona. Po słowach, które padły ze sceny wiele osób na widowni z trudem powstrzymywało łzy. Wyraźnie wzruszona była również żona byłego piłkarza reprezentacji Polski.
– Chciałem tę statuetkę zadedykować osobie, która nie była na żadnym moim meczu, nie oglądała żadnego mojego meczu na żywo, natomiast wierzę, że z sektora "Niebo" wspierała mnie zawsze. Mamo, to dla ciebie – powiedział łamiącym się głosem.
Przypomnijmy, że mama Jakuba Błaszczykowskiego została śmiertelnie ugodzona nożem przez swojego męża – ojca piłkarza. Zdarzenie rozegrało się na oczach, 11-letniego wówczas, Kuby, który przyznaje, że naznaczyło to całe jego życie.
– Do końca życia nie będę w stanie tego wypełnić. Niestety ta pustka już zostanie. (...) Piłka uratowała mi życie – wyznał niedawno w rozmowie z Moniką Olejnik.
Czytaj też:
Przetrwała "czystki" w TVP. W internecie zawrzało. "Należy ją usunąć"Czytaj też:
Afera po "spowiedzi" Kąckiego. Dziennikarze "Wyborczej" zabierają głos