22 marca księżna Kate postanowiła przeciąć piętrzące się spekulacje i plotki na temat powodów jej długiej nieobecności i wydała oświadczenie w mediach społecznościowych. Żona księcia Williama poinformował w nim, że zdiagnozowano u niej nowotwór. Nie ujawniono jednak do tej pory, z jakim rakiem zmaga się Kate Middleton. Wiadomo z kolei, że musiała poddać się chemioterapii, a do życia publicznego wróci dopiero wtedy, gdy pozwolą jej na to lekarze.
Po tym oświadczeniu uwaga mediów skupiła się nie tylko na księżnej, ale również na jej mężu. Media rozpisywały się o tym, że niezwykle ciężko radzi sobie ze stresem po usłyszeniu diagnozy Kate. Szczególnie, że w tym samym czasie nowotwór wyryto u jego ojca Karola III. Niedawno następca tronu wrócił jednak do swoich obowiązków i zapewniał, podczas rozmów z Brytyjczykami, że "mają się dobrze".
Książę William odwołał wizytę w ostatniej chwili. Co się stało?
Teraz następca tronu w ostatniej chwili odwołał podróż zagraniczną, w którą miał się udać 23 maja. Poinformował, że nie będzie obecny na spotkaniach.
Okazuje się, że odwołanie wizyty wynika z nieoczekiwanych zmian w harmonogramie króla Karola III i jego żony królowej Camilli. Plany monarchy musiały zostać zrewidowane ze względu na ogłoszenie przez premiera Wielkiej Brytanii wyborów, które odbędą się 4 lipca. Król spotkał się niedawno z premierem Rishim Sunaką i wyraził zgodę na rozwiązanie parlamentu. Po spotkaniu poinformował, że królewskie spotkania "które mogą odwracać uwagę lub odrywać od kampanii wyborczej", zostają odwołane lub przełożone na inny termin.
Tygodnik HELLO! poprosił Pałac Kensington o komentarz do tej sprawy.
"Z niecierpliwością czekamy na zmianę harmonogramu i niezmiernie przepraszamy wszystkich, którzy już podróżowali" – usłyszeli w odpowiedzi.
Czytaj też:
BBC pokazało czarno-białe zdjęcie księżnej Kate. Brytyjczycy w szokuCzytaj też:
Nowe informacje o księżnej Kate. Rzecznik Pałacu zabrał głos