W poniedziałek 10 czerwca ogłoszono niespodziewanie, że na Pol'and'Rock Festivalu na Małej Scenie zagra w tym roku zespół Ich Troje. Wcześniej Michał Wiśniewski przekazał, że zostali odrzuceni w eliminacjach. W komentarzach w mediach społecznościowych wydarzenia pojawiło się dużo krytycznych opinii na temat decyzji organizatorów. W końcu głos zabrał sam Jurek Owsiak.
Awantura o Ich Troje na Pol'and'Rock Festival
W kwietniu Michał Wiśniewski zamieścił na Instagramie nagranie, w którym poinformował, że zespół Ich Troje zgłosił chęć udziału w Pol'and'Rock Festival, jednak nie został zakwalifikowany. Nie miał przy tym żalu do organizatorów, wręcz przeciwnie, zachęcił swoich fanów do udziału w wydarzeniu.
"Wysłaliśmy zgłoszenie. Zrobiliśmy to specjalnie dla was. To, że nie dostaliśmy się na ten festiwal i że wystąpimy, to jest prawo organizatora. Mogę powtórzyć tylko to, co mówię za każdym razem, kiedy nie grają nas stacje radiowe. Czasami jest tak, że to, że wy jeździcie na ten festiwal, nie oznacza, że większość sobie tego życzy" – mówił lider znanej formacji.
Postawa muzyka została doceniona przez samego Owsiaka, który namówił organizatorów na skorzystanie z "puli prezesa" i osobiście zaprosił zespół. Ta decyzja nie przypadła do gustu fanom festiwalu, którzy dali upust swojemu niezadowoleniu w komentarzach w mediach społecznościowych.
Owsiak zaprosił Wiśniewskiego. Tłumaczy decyzję
Jurek Owsiak zabrał w tej sprawie głos na Facebooku.
"Wielokrotnie, w Fundacji, wpływa się na zmianę mojej decyzji, czyli słuchamy muzyki, której często bym nie zaakceptował. Zresztą po line-upie wielu naszych edycji widać, że te zmiany i to bardzo mocne zaszły. Tym razem powiedziałem: "w życiu nie spotkałem się z tak niecodziennym podejściem do całej sytuacji. Skromność? Pokora? Sam nie wiem, jak to nazwać". W świecie artystów na najróżniejszych poziomach uprawianej sztuki jest to rzadkie, a wręcz nieistniejące zachowanie, pogodzenie się z decyzją" – napisał.
"Nie dość, że propozycja Ich Troje odrzucona, to jeszcze Michał Wiśniewski na ten Festiwal wszystkich zaprasza i uznaje decyzję jury. I tutaj wykonałem gest już kilka tygodni temu. Osobiście zadzwoniłem do Michała i osobiście zaprosiłem go na Małą Scenę" –czytamy w poście.
"Ogłoszenie postanowiłem przekazać w poniedziałkowej, wczorajszej audycji "Zaraz Będzie Ciemno". I tak jak w tej audycji powiedziałem, dwie sceny, dwie możliwości oddania się w słuchaniu, a tak jak wielu z Was także napisało — sam Festiwal i jego byt to osobne dzieło sztuki i w tym bycie po prostu się zatopcie, przesiedźcie czas, kiedy nie chcecie go spędzić na słuchaniu muzyki" – zaznaczył prezes WOŚP.
facebookCzytaj też:
Meghan Markle ukrywa prawdę? To byłby największy skandal w rodzinie królewskiejCzytaj też:
Szokujące sceny na ulicach Warszawy. Kulisy ataku na młodą wokalistkę