Znana amerykańska aktorka Jane Fonda ma już 87 lat, ale wciąż pozostaje aktywna zarówno zawodowo, jak również jako aktywistka społeczna. Zdobywczyni dwóch Oscarów szczególną uwagę poświęca kryzysowi klimatycznemu.
Gwiazda Hollywood pojawiła się w niedzielę 23 lutego na 31. gali Gildii Aktorów Ekranowych, podczas której została uhonorowana nagrodą specjalną za całokształt pracy artystycznej. W swoim przemówieniu mocno uderzyła w politykę obecnego prezydenta USA.
Jane Fonda ostrzega Amerykanów. Uderza w Donalda Trumpa
Jane Fonda wróciła, podczas swojego wystąpienia, do pierwszych decyzji Donalda Trumpa. tłumaczyła publiczności, że Amerykanie będą musieli odnaleźć teraz w sobie empatię i odwagę.
– Mnóstwo ludzi zostanie naprawdę zranionych tym, co się dzieje; tym, co nas spotyka. I nawet jeśli mają inne przekonania polityczne, musimy odwołać się do naszej empatii i nie osądzać, ale słuchać z głębi serca i powitać ich w naszym namiocie. Ponieważ będziemy potrzebować dużego namiotu, aby skutecznie przeciwstawić się temu, co do nas nadchodzi – podkreślała aktorka.
Gwiazd zapytała też zgromadzonych, czy oglądali kiedyś film dokumentalny o jednym z wielkich ruchów społecznych. Wymieniła w tym kontekście apartheid, ruch praw obywatelskich i Stonewall. Pytała publiczność, czy zastanawiali się, po której stronie by stanęli, po czym stwierdziła, że nie muszą już się zastanawiać, ponieważ żyją w tym "dokumentalnym momencie".
– Czy byłbyś w stanie wziąć konie, pałki i psy? Nie musimy się już zastanawiać, ponieważ jesteśmy w naszym dokumentalnym momencie. To się dzieje i to nie jest próba. To jest to i nie możemy nawet przez chwilę oszukiwać samych siebie co do tego, co się dzieje. To jest bardzo poważne, ludzie, więc bądźmy odważni. Dziękuję za to wsparcie – podsumowała Jane Fonda.
twitterCzytaj też:
Ostrzega Polaków przed niechęcią do Ukraińców. "Za chwilę będziemy płakać"Czytaj też:
Książka znanej aktorki zakazana przez administrację Trumpa. "Wielki szok"