TVP nie potrzebuje już korespondenta w Rzymie. Nikogo nie zatrudnią

TVP nie potrzebuje już korespondenta w Rzymie. Nikogo nie zatrudnią

Dodano: 
Siedziba Telewizji Polskiej przy ulicy Woronicza
Siedziba Telewizji Polskiej przy ulicy Woronicza Źródło: PAP / Rafał Guz
Telewizja Polska nie zatrudni nikogo na stanowisku korespondenta w Rzymie po odejściu Urszuli Rzepczak.

W kwietniu 2023 roku media obiegła informacja, że Urszula Rzepczak przestanie być korespondentką Polsatu w Rzymie. Niedługo później dziennikarka rozpoczęła pracę w Telewizji Polskiej, gdzie na włoskiej placówce zastąpiła odsuniętą od obowiązków w styczniu Magdalenę Wolińską-Riedi.

W czerwcu Wirtualne Media poinformowały o zakończeniu współpracy TVP z Rzepczak. "Telewizja Polska i Urszula Rzepczak zawarli porozumienie o rozwiązaniu współpracy" – przekazał serwisowi dział komunikacji korporacyjnej TVP. Jak dotąd nikt nie zastąpił dziennikarki na tym stanowisku i wszystko wskazuje na to, że tak się nie stanie.

TVP rezygnuje z korespondenta w Rzymie. Nie szukają nikogo na miejsce Urszuli Rzepczak

Serwis Wirtualnemedia.pl zwrócił się do działu komunikacji korporacyjnej TVP z zapytaniem, czy ktoś zastąpi dziennikarkę we Włoszech.

"Telewizja Polska nie będzie mieć stałego korespondenta (korespondentki) na placówce w Rzymie" – przekazano w odpowiedzi.

Urszula Rzepczak korespondentką Telewizji Polskiej w Rzymie została ponownie w maju 2023 r. Wcześniej pracowała jako włoska reporterka TVP w latach 2005-2014. Później tę samą rolę pełniła w Telewizji Polsat, z którą związana była również w latach 1996-2005. Prowadziła wtedy "Informacje" i "Biznes Informacje" oraz "Wydarzenia". Była też m.in. autorką programu o tematyce międzynarodowej "Świat w obiektywie" i kierowała działem zagranicznym programów informacyjnych.

Przypomnijmy, że Wolińską-Riedi, której miejsce zajęła Rzepczak, odsunięto od obowiązków w styczniu 2023 roku. TVP podjęła taką decyzję po serii jej twitterowych wpisów, które wywołały falę oburzenia. Dziennikarka m.in. zarzuciła Polakom rusofobię i germanofobię.

Zwolnienia dziennikarzy zagranicznych Telewizji Polskiej

W ostatnim czasie w redakcji zagranicznej TVP nastąpiło wiele zmian. Z Telewizji Polskiej zniknęli tacy korespondenci, jak: Dominika Ćosić (Bruksela), Rafał Stańczyk (USA), Cezary Gmyz (Niemcy), Maksymilian Maszenda (Paryż), Dariusz Bohatkiewicz (Londyn) i Tomasz Jędruchow (Czechy). W ich miejsce pojawili się m.in. Dorota Bawołek (Bruksela), wcześniej związana z Polsatem, Magdalena Gwóźdź-Pallokat, dziennikarka Deutsche Welle relacjonująca z Berlina czy Artur Kieruzal, korespondent zagraniczny z Wielkiej Brytanii, który współpracował ostatnio z Radiem 357.

Z dotychczasowych korespondentów zagranicznych na antenie TVP mogliśmy do niedawna zobaczyć jeszcze Urszulę Rzepczak, korespondentkę w Rzymie, jednak również z nią rozwiązano umowę w czerwcu tego roku.

Czytaj też:
TVP odcina się od wielkiej imprezy na PGE Narodowym. Przejmie ją konkurencja
Czytaj też:
Nowa dziennikarka w TVP. Wcześniej pracowała w TVN24

Opracowała: Małgorzata Puzyr
Źródło: Wirtualne Media