Po zmianach które zaszły w Telewizji Polskiej, większość dziennikarzy, do których widzowie TVP przyzwyczaili się przez ostatnie lata, nie pojawia się już na antenach. Niemal każdego dnia, media donoszą o kolejnych powrotach do mediów publicznych znanych nazwisk, które pożegnały się ze nimi za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości. Zmiany sięgają również formatów rozrywkowych. W związku z różnymi ruchami nowych władz Telewizji Polskiej, widzowie nie są do końca pewni, kogo zobaczą w najbliższym czasie w swoich ulubionych programach, serialach i teleturniejach.
Koniec Karola Strasburgera w TVP? Ma zniknąć z "Familiady"
Teraz na liście prowadzących, o których spekuluje się, że mają zniknąć z TVP pojawiło się nazwisko prowadzącego "Familiadę" Karola Strasburgera. W rozmowie z "Super Expressem" dziennikarz przyznał, że słyszał o takich spekulacjach.
– Dotarły do mnie takie wiadomości, że ktoś ma mnie zastąpić. Oczywiście, te różne takie opowieści trwają od wielu lat, więc tym specjalnie nie przejmowałbym się. To raz, a dwa, szczerze powiedziawszy, nawet nie mam na to wpływu, gdyby ktoś to wymyślił. I powiem jeszcze drugie zdanie, że nawet nie chcę mieć wpływu na takie różne sprawy – powiedział Strasburger.
Przemysław Babiarz w miejsce Strasburgera?
Podobno miejsce Karola Strasburgera w "Familiadzie" miałby zająć Przemysław Babiarz, który zniknął właśnie z programu "Va banque".
– Można wyciągnąć wniosek, że będąc w szeregach dotychczasowej ekipy TVP, przez tę nową nie będzie raczej brany pod uwagę w kontekście nowych propozycji – ocenił jednak Strasburger, podkreślając, że on sam zawsze był apolityczny i nie dał sobie "narzucić czegokolwiek ze strony ówczesnych władz TVP".
Strasburger związany jest z TVP od 3 dekad.
Czytaj też:
Znany reporter zwolniony z TVP. Był autorem materiału o AdamowiczuCzytaj też:
Przemysław Babiarz zwolniony. Kto poprowadzi show TVP?