Kilka miesięcy temu media obiegła informacja, że Marianna Schreiber związała się z Piotrem Korczarowskim, byłym asystentem Grzegorza Brauna. W lipcu para przechodziła kryzys i na krótko się rozstała, jednak postanowili dać sobie drugą szansę. Chętnie opowiadali publicznie o swojej relacji, dzieląc się m.in. deklaracją, że praktykują "biały związek" do ślubu. Niedawno okazało się jednak, że również ta relacja celebrytki i prezenterki wPolsce24 nie przetrwała próby czasu.
Była para występuje jednak wciąż razem na konferencjach przed walkami MMA. Tym razem doszło tam do niebywałych scen.
Piotr Korczarowski pobity przez Jasia Kapelę. Szokujące sceny
W pewnym momencie transmisji na żywo Jaś Kapela oblał sosem czekoladowym siedzącego obok Piotra Korczarowskiego, który nie pozostał mu dłużny – nie wytrzymał i rzucił się na kontrowersyjnego aktywistę. Początkowo powstrzymała go ochrona, ale ostatecznie doszło do starcia. W ruch poszły nawet krzesła.
Schreiber, mimo że wcześniej ostro żartowała z byłego partnera i wdawała się w słowne potyczki, stanęła w jego obronie. – Co ty robisz! – krzyczała.
W wyniku zdarzenia, Piotr Korczarowski pojawił się w oku kamery z zakrwawioną koszulą i podbitym okiem.
Co ciekawe, Jaś Kapela i Piotr Korczarowski nie są przeciwnikami w walce na ringu. Ten pierwszy ma zmierzyć się z "PapJeżem Polakiem", a ten drugi z Jakubem "Paramaxilem" Frączkiem.
Marianna Schreiber ogłosiła rozstanie
Jeszcze niedawno Schreiber i Korczarowski wspólnie świętowali urodziny celebrytki, która od ukochanego dostała w prezencie naszyjnik z krzyżem. Jednak chwilę później w jej mediach społecznościowych pojawiło się niespodziewane oświadczenie. Na Instastories najpierw pojawił się biały napis na czarnym tle: "Rozstaliśmy się", a następnie Schreiber wrzuciła nagranie, na którym przybliża okoliczności zakończenia związku.
– Myślę, że należy Wam się kilka słów prawdy. Zanim media to rozdmuchają, chcę powiedzieć, że rozstaliśmy się z Piotrem ostatecznie – zaczęła. – Nie będzie już żadnych powrotów – zapewniła.
– Po prostu wyszło po czasie, że patrzymy zupełnie inaczej na rzeczywistość i gdzieś tam te nasze dwa światy nie schodzą się po drodze w jeden. Uznaliśmy, że tak będzie dla nas lepiej, bo po prostu obydwoje momentami ciągnęliśmy się w dół. (...) – tłumaczyła celebrytka.
Na koniec skierowała kilka słów w stronę byłego już partnera.
– Piotrowi życzę jak najlepiej, dużo szczęścia, mam nadzieję, że znajdzie miłość swojego życia i osobę, która będzie go popierała tam, gdzie ja nie potrafiłam. No i dziękuję mu za wszystko – zakończyła.
Czytaj też:
"Wszystko się sypie". Szokujące odejście ze znanego zespołuCzytaj też:
Czołowy dziennikarz odchodzi ze znanej redakcji. Prowadził debatę w TVP
